Śliwki w occie to jesienny rarytas, który babcia zawsze wyciąga ze spiżarni na przyjazd gości. Okazuje się, że odtworzenie tego smaku to żadna filozofia - wystarczy użyć tylko kilku składników. Warto zabrać się za przygotowanie już teraz, póki trwa sezon na śliwki.
Przygotowanie śliwek w occie jest łatwe, ale niestety dość czasochłonne. Aby wyszły idealne, warto użyć twardych i niedojrzałych owoców - w przeciwnym razie mogą wyjść zbyt miękkie i się rozpadać. Efekt rekompensuje jednak cały czas oczekiwania.
Jak zrobić śliwki w occie? Potrzebujesz tylko pięciu składników
- kilogram śliwek węgierek,
- szklanka octu spirytusowego 10 proc.,
- szklanka wody,
- szklanka cukru (lub mniej),
- kilka goździków.
Śliwki dokładnie umyj i usuń z nich ogonki oraz pestki. Słoiki oraz nakrętki wyparz wrzątkiem i rozłóż do nich ciasno owoce.
Do garnka wlej szklankę wody, dodaj cukier i goździki. Mieszaj do rozpuszczenia kryształków. Następnie dodaj ocet i doprowadź zalewę do wrzenia, a następnie od razu wyłącz. Gdy będzie jeszcze gorąca, wlej ją do słoików ze śliwkami.
Jak pasteryzować śliwki w occie? Możesz to zrobić na dwa sposoby
Śliwki w occie można łatwo pasteryzować na sucho - w tym celu umieść zakręcone słoiki w piekarniku nagrzanym do 110 stopni i odczekaj 20 minut. Po tym czasie zakrętka powinna być wklęśnięta.
Drugą metodą jest pasteryzacja na mokro, w szerokim garnku. Na dnie umieść bawełnianą ściereczkę, na której ułóż słoiki jeden obok drugiego w taki sposób, żeby się nie stykały. Do garnka wlej wodę do maksymalnie 3/5 wysokości słoików i doprowadź do wrzenia na średniej mocy palnika. Gdy woda się zagotuje, zmniejsz moc i pasteryzuj jeszcze przez około 20 minut.
Więcej przepisów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
