Ciasteczka siostry Anastazji z zaledwie pięciu składników wykonamy bardzo szybko. Jedyne czego nam trzeba to odrobina chęci, miód, mak, mąka, żółtka i woda. Są proste w wykonaniu, tanie i oczywiście bardzo smaczne. Którzy zdołałby oprzeć się zakonnym recepturom?
Więcej przepisów znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl.
Któż z nas nie zna siostry Anastazji? Jej przepisy na dania i desery krążą nie tylko wśród zakonników. Zachwyca się nimi każdy. Ta chyba najpopularniejsza zakonnica zasłynęła głównie tym, że tworzy nie tylko piękne modlitwy, ale przepyszne dania. Gotować zaczęła będąc jeszcze nastolatką, tuż po śmierci swojej ukochanej matki. Na całe szczęście przepisów nie chowa w sejfie, a dzieli się z innymi. Napisała 17 książek z przepisami kulinarnymi. W jednej z nich pt. "Siostra Anastazja - życie pełne smaku" znajdziemy wyjątkową recepturę na ciasteczka, które wykonamy zaledwie z pięciu składników. Jedyne czego potrzebujemy to:
Składniki na ciasto:
Dodatkowo:
W przepisach siostry Anastazji najlepsze jest to, że nie musimy być mistrzami gotowania. Wszystkie przygotowane przez nią dania są banalnie proste w wykonaniu, a przez to tak wyjątkowo smaczne.
To samo tyczy się ciasteczek. Ciasto wyrabiamy z trzech składników, czyli do miski wsypujemy mąkę, dodajemy letnią wodę i trzy żółtka. Wszystko mieszamy - aż do połączenia się składników. Następnie w dłoniach formujemy malutkie wałeczki i wrzucamy do garnka z osoloną wodą. Ciasteczka gotujemy - aż do wypłynięcia na wierzch. Wyjmujemy z wody, przekładamy na talerz i polewamy miodem oraz obsypujemy makiem. Szybko, prosto i bez zbędnego bałaganu.