Świeże pieczywo z dodatkami sprawdza się zarówno na śniadanie, jak i na smaczną kolację. Czasem jednak kupujemy chleb na zapas. Niestety, nieodpowiednie przechowywanie sprawia, że pieczywo szybko traci swoje wartości odżywcze. Można temu zaradzić, stosując odpowiednie metody.
Szukasz podobnych treści? Sprawdź Gazeta.pl
Choć większość osób sięga po miękkie i jasne, wypiekane na drożdżach pieczywo z mąki pszennej, warto wspomnieć, że to właśnie taki chleb psuje się najszybciej. Zdecydowanie większą trwałością cechują się chleby na naturalnym zakwasie, szczególnie te z mąki żytniej. Warto sięgać także po pieczywo pełnoziarniste - nie tylko nie psuje się tak szybko, ale i dostarcza organizmowi cennych składników odżywczych.
Warto także podkreślić, że im mniej sztucznych dodatków do pieczywa, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że spleśnieje. Lepiej nie kupować także chleba i bułek z ciasta mrożonego. Bardzo szybko staje się bowiem suche i twarde.
Przechowywanie pieczywa należy dostosować do jego rodzaju. Chleby na zakwasie warto zamknąć w drewnianym chlebaku. Uprzednio można go także zawinąć go w naturalny materiał. Z kolei chleb z mąki pszennej najlepiej zamrozić - po rozmrożeniu będzie tak samo smaczny. Jeśli rano kupujesz pieczywo na kolację, nie zapomnij wciągnąć go z foliowego woreczka. Dzięki temu chleb i bułki się nie zaparzą. To pozwoli również zapobiega rozwijaniu się pleśni.
Co zrobić z otwartym chlebem tostowym? Nie musisz wyciągać kromek z oryginalnego opakowania, ale pamiętaj, że takie pieczywo najlepiej przechowywać w lodówce.