Czego nie wolno robić z bigosem? Poznaj trzy kapuściane zbrodnie. Jedna dotyczy soli

Bigos. Każdy z nas ma o nim coś do powiedzenia i każdy z nas wie, że gdyby ta potrawa miała nóżki i startowała w igrzyskach olimpijskich, zdobyłaby złoty medal w wyścigu o najlepsze danie kapuściane. Dziś podpowiemy, co robić, lub raczej - czego nie robić, by bigos był najlepszy. Sól to nie wszystko.
Zobacz wideo

Bigos to staropolska potrawa, która ku zaskoczeniu wielu, początkowo była przygotowywana bez kapusty. Zawierała z kolei dużo mięsa, najczęściej dziczyzny lub drobiu, nie brakowało także ziół i grzybów. Jednak tak jadało się w dworach szlacheckich - biedniej urodzeni mieszkańcy Polski przed wiekami zaczęli dodawać do bigosu kapustę i warzywa. Chwała im za to. 

Bigos, który znamy dzisiaj, to tak naprawdę w większości kapusta - kiszona lub biała, kiełbasa oraz podsmażone mięso. Często dodaje się także suszone śliwki lub zalewa się czerwonym winem dla aromatu. No i oczywiście suszone grzybki. Bigos to potrawa o tyle magiczna, że w każdym domu smakuje inaczej, ale zawsze bardzo dobrze. Jaki jest tego powód? Prawdopodobnie wszystkie gospodynie bądź gospodarze wiedzą doskonale, czego z bigosem nie robić. Z chęcią podpowiemy, jakie są największe zbrodnie dokonywane na bigosie. Nie musisz być Sherlockiem Holmesem, żeby je odkryć.

Bigosowe zbrodnie, czyli czego nie robić, by bigos był prima sort

1. Złe podwozie i kapusta

Na samym początku przygotuj sobie narzędzie pracy, w tym przypadku garnek lub duży rondel. Żeby zrobić superbigos bez przypaleń, używaj jedynie garnka z grubym, najlepiej nieprzywierającym dnem. Wówczas obejdzie się bez ciągłego mieszania, a naczynie będzie długo utrzymywało ciepło, dzięki czemu bigos "najdzie".

Do bigosu powinniśmy używać jedynie kapusty kiszonej, a nie kwaszonej. Dlaczego? Ponieważ kapusta kwaszona zawiera ocet - to nie doda bigosowi smaku, a sprawi, że potrawa finalnie będzie smakować jak odpad garmażeryjny. 

2. Tu nie ma rachu-ciachu

Jeśli chcesz zrobić perfekcyjny bigos, lepiej prewencyjnie zmniejsz moc palnika. Dużego płomienia używaj wyłącznie wtedy, kiedy podsmażasz mięso, by zamknęło włókna - kiedy dodajesz kapustę, płomień powinien być niewielki. Dlaczego? Nie jest to tajemnica - im wolniej gotujesz, tym więcej smaku uzyskasz. Znasz to z przepisu na rosół, prawda?

3. Sól - tak, aczkolwiek - nie

Nie tak szybko. Jeśli na samym początku warzenia bigosu trochę ci się "sypnie", najprawdopodobniej bigos będzie lekko słonawy, żeby nie powiedzieć - przesolony. Pamiętaj, że zarówno kapusta kiszona, jak również wędzona kiełbasa są słone. Jeśli chcesz doprawić bigos solą, lepiej wstrzymaj się do samego końca gotowania. Inna sprawa ma się z zielem angielskim i listkami laurowymi - te przyprawy dodaj do garnka razem z kapustą.

Haps.pl jest dla Was i dla Was piszemy o kulinariach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.

Więcej o:
Copyright © Agora SA