Ciasto rafaello od lat gości na moim stole z najróżniejszych okazji - od świąt, przez imieniny, na jesiennej chandrze kończąc. Przepis jest prosty i w zasadzie trwa tyle, ile potrzebuje budyń, żeby ostygnąć. Jednak wiele osób się dziwi, że rafaello robię na słonych krakersach, a nie herbatnikach lub biszkoptach. Uważam, że krakersy świetnie podkreślają słodycz kremu, a jednocześnie sprawiają, że ciasto nie jest mulące i zapychające, przez co można je jeść i jeść.
Ciasto rafaello - przepis
Składniki:
- 3 opakowania solonych, prostokątnych krakersów
- 250 g masła (musi być miękkie)
- 1 l mleka
- 200 g wiórków kokosowych
- 2 opakowania budyniu śmietankowego lub waniliowego
- 3/4 szklanki cukru
- 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
- opcjonalnie: płatki migdałowe do dekoracji
Sposób wykonania:
- Zacznij od przygotowania budyniu. Do większego kubka lub garnuszka wlej mleko, dodaj cukier oraz budynie i mąkę ziemniaczaną. Całość dokładnie wymieszaj. Resztę mleka zagotuj. Następnie stopniowo wlewaj mleko z budyniami, cały czas mieszając.
- Kiedy masa zgęstnieje, gotuj ją na wolnym ogniu jeszcze przez minutę. Następnie zdejmij garnek z palnika i przykryj go folią aluminiową, by wierzch nie wysechł. Pozostaw do ostygnięcia, najlepiej w temperaturze pokojowej.
- Ciepłe masło utrzyj na puch. Następnie dodawaj partiami ostudzony budyń, cały czas miksując. Pod koniec miksowania dodaj do kremu 150 g wiórków kokosowych.
- Przygotuj blaszkę do pieczenia i wyłóż ją papierem. Następnie spód wyłóż krakersami i połóż na nich 1/3 kremu budyniowego. Przykryj ją kolejną warstwą krakersów. Następnie połóż kolejną porcję kremu, następnie wiórki i ponownie krem. Następnie wyrównaj wierzch i posyp pozostałymi wiórkami lub użyj płatków migdałowych.
- Tak przygotowane ciasto włóż na całą noc do lodówki, by krakersy nabrały wilgoci, a krem stężał.
Haps.pl jest dla Was i dla Was piszemy o kulinariach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.