Bigos to danie, którego nie może zabraknąć na świątecznym stole. Ten jego rodzaj charakteryzuje się długim czasem przygotowania. Dlatego warto przygotować go już teraz, aby móc jeść go w czasie świąt.
Arkadiusz Fajer /Shutterstock
REKLAMA
REKLAMA
Przygotowanie bigosu może wydawać się łatwe. Przecież to po prostu wrzucenie kilku składników i gotowanie. Jednak za pozornie błahym daniem kryją się odpowiednio dobrane produkty, wyliczony czas gotowania, dobra konsystencja i tekstura. Aby bigos był przepyszny trzeba poświęcić mu trochę czasu i cierpliwości. Bigos szlachetny z książki Katarzyny Michalak "Przepis na szczęście" jest doskonałym przykładem na to, że czas odgrywa bardzo dużą rolę. Jego długość przygotowywania może niektórych przestraszyć i zrazić, lecz gdy tylko spróbują jego smaku już nigdy nie wykorzystają innego przepisu. Ta metoda gotowania ma sprawić, że kapusta będzie wyrazista. Sama autorka przepisu twierdzi
REKLAMA
Bigos to przede wszystkim kapusta - musimy ją w daniu widzieć i czuć na języku jej delikatne pasemka. Nie ma mowy o papce. Czyli zróbmy dobry bigos.
Przepis na bigos szlachetny
Składniki
1,5 kg kapusty kiszonej,
1,5 kg kapusty białej,
200 g suszonych grzybów,
1 kg kiełbasy,
600 g wołowiny,
600 g wieprzowiny
400 g boczku,
1 kg cebuli,
łyżka mąki,
olej do smażenia,
liście laurowe,
ziela angielskie,
pieprz ziarnisty
papryka słodka,
majeranek,
bazylia.
Sposób przygotowania
Dzień pierwszy
Kapustę kiszoną dokładnie wybierz w sklepie. Sprawdź w opakowaniu, czy nie ma poszatkowanego głąba, który będzie gotował się dłużej, przez co kapusta nie będzie równomiernie dogotowana. Najlepiej wybrać kapustę bez żadnych innych dodatków warzyw oraz twardą. Jeśli masz możliwość spróbuj jej przed zakupem.
Jeśli kapusta jest za kwaśna należy wypłukać ją w zimnej wodzie. Wystarczy wlać do miski wodę, włożyć do niej kapustę, poczekać 15 minut, a następnie ją odlać. Im więcej wykonasz czynność płukania, tym mniej kwaśna będzie.
Z białej kapusty usuń dokładnie głąb, a z zewnętrznych liści delikatnie wytnij grubsze elementy.
Suszone grzyby obierz z zanieczyszczeń i mocz je w letniej wodzie przez 24 godziny. Po tym czasie ugotuj je na wolnym ogniu w wodzie, w której się moczyły przez kolejne 2 godziny. Następnie odlej wywar, lecz go nie wyrzucaj, ponieważ się przyda.
Ugotowane grzyby pokrój na małe kawałeczki, lecz tak aby były widoczne w potrawie.
Kapustę kiszoną umieść w garnku i zalej niewielką ilością wody. Dodaj liście laurowe, ziele angielskie, ziarna czarnego pieprzu i pokrojony surowy boczek. Całość zagotuj na małym ogniu przez około 1 godzinę, tak aby nie doprowadzić do wrzenia.
W drugim garnku zagotuj około 2 l osolonej wody. Wrzuć do niej kiełbasę śląską. Kiedy woda zacznie wrzeć dodaj poszatkowaną kapustę białą. Gotuj przez około 15 minut.
W tym samym czasie przygotuj dwa gulasze. Wołowinę pokrój w małą kostkę i obtocz w mące. Na patelni rozgrzej olej i podsmaż na nim mięso do brązowego koloru. Cebulę poszatkuj i wrzuć na patelnię, chwilę podsmaż do rumianego koloru. Dolej odrobinę wody, dopraw solą i pieprzem. Duś pod przykryciem na małym ogniu do miękkości mięsa.
Na drugiej patelni rozgrzej tłuszcz i podsmaż dwie cebule na rumiany kolor. Następnie dodaj pokrojone w kostkę mięso wieprzowe, dopraw, dolej wodę i duś do miękkości.
Dzień drugi
Dwie cebule obierz, pokrój i wraz z kawałkami kiełbas przysmaż do lekkiego efektu przypieczenia.
Odlej wodę z kwaszonej kapusty, wyjmij ugotowany w niej boczek, pokrój go w kostkę i wrzuć do odcedzonej kapusty. Dodaj do tego wcześniej pokrojone grzyby.
Na patelni rozgrzej tłuszcz i smaż kapustę do momentu odparowania całej wody i uzyskania przez warzywo złocistego koloru.
Odcedź wodę z białej kapusty. Do garnka dodaj gulasz wołowy, gulasz wieprzowy i podsmażoną kiełbasę. Całość wymieszaj i gotuj przez około 10 minut, następnie trzymaj wszystko pod przykryciem.
Dzień trzeci
Do największego garnka wrzuć przyrządzoną kapustę kiszoną, białą kapustę z dodatkami i wywar z grzybów. Wszystko wymieszaj.
Podgrzej całość na małym ogniu przez około godzinę.
Co jakiś czas delikatnie wymieszaj, aby bigos nie przywarł do dna garnka i aby równomiernie się podgrzał.
Dopraw według uznania i pozostaw go przez całą noc, aby wszystkie smaki mogły się przegryźć.