Jak mrozić pierogi? - to pytanie pojawia się szczególnie często przed Bożym Narodzeniem, kiedy osoby przygotowujące wigilię starają się maksymalnie wykorzystać czas i w miarę możliwości z wyprzedzeniem przygotować niektóre potrawy. Jednym z takich dań są właśnie pierogi. Przepisów na pierogi jest całe mnóstwo. Wiele jest również sposobów ich przyrządzania i podawania. Jedni lubią takie prosto z wody, inni polewają roztopionym masłem lub śmietaną, oprószają zasmażką lub prażoną cebulką, a jeszcze inni preferują smażone na głębokim tłuszczu, tak by ich powierzchnia chrupała niczym chipsy.
Farsze także można tworzyć bez ograniczeń. Pierogi przyjmą do siebie i te klasyczne z ziemniaków i sera, ze słodkiego sera, kapusty i grzybów, mięsa, ale i powideł, owoców, czekolady, kaszy. Pierogarnie oferują długie i wymyślne menu i strach pomyśleć, co kryje się w przepiśnikach wprawionych gospodyń czy gospodarzy, bo i wśród mężczyzn znaleźć można nie tylko pierogowych zjadaczy, ale również pierogowych twórców.
Przed świętami Bożego Narodzenia w domowych oraz restauracyjnych kuchniach aż wrze od masowego lepienia pierogów. Można by to śmiało uznać za jeden z naszych sportów narodowych. Jednak czy te lepione własnoręcznie, z pomocą członków rodziny, czy te kupne, które też nie powstały same, trzeba będzie zamrozić. Wiadomo, że wigilijne jedzenie również znika w hurtowych ilościach, ale bywa zazwyczaj, że pełne już brzuchy więcej w pewnym momencie nie przyjmą, a szkoda by jedzenie się zmarnowało. Albo zwyczajnie pierogi lepione są z dużym wyprzedzeniem, by przed samą wigilią móc zając się potrawami, których nie dałoby się zamrozić. Pierogi więc odmraża się niemal w ostatniej chwili, by później móc wrzucić je do gotującej wody czy na gorącą patelnię. Pierogi mrożone nie tracą niczego ze swojego smaku - jest to jedna z potraw, którą śmiało można przygotować wcześniej.
Pierogi Bukhta Yurii / Shutterstock / zdj. ilustracyjne
By nie rozczarować się podczas rozmrażania pierogów, należy zwrócić uwagę na dość istotny szczegół przed ich zamrożeniem. Otóż pierogi świeżo po zrobieniu, zamrożone bez gotowania są twarde i nie rozpadną się przy rozmrażaniu. Z łatwością zaś mogą się rozlecieć te uprzednio ugotowane, a następnie zamrożone. Ich struktura jest delikatniejsza. Wrzątek jednak nie zaszkodzi pierogom, jeśli je zblanszujemy.
W końcu nadejdzie czas i na rozmrożenie pierogów. O ile swoje znamy, to z tymi kupnymi bywa różnie. Warto więc na rozmrożenie pierogów mieć sposób, który nie zawiedzie i nie sprawi, że staną się pierogową zupą.
Znów wszystko zaczyna się od wrzątku, gdyż cały proces przebiega w podobny sposób, co przygotowanie do mrożenia.
Zobacz też: Potrawy świąteczne, które można mrozić. Sprawdź, jak zyskać trochę wolnego czasu tuż przed świętami