Kuchenne wpadki mogą znacząco odbić się na jakości przygotowywanych potraw. Szczególnie ważne jest sprawdzenie świeżości wybieranych produktów. W niektórych przypadkach pomoże etykieta z nadrukowaną datą. Niekiedy jednak pozbywamy się oryginalnego opakowania, a produkty przechowujemy luzem. Tak bywa z jajkami, warto więc nauczyć się przydatnego triku, który pomoże określić ich świeżość.
Szukasz podobnych treści? Sprawdź Gazeta.pl
Przed rozbiciem jajka warto dokładnie przyjrzeć się skorupce. To pozwala bowiem oszacować, czy produkt jest zdatny do spożycia. Jeśli skorupka jest cała i nigdzie ma śladów pęknięć, możemy być dobrej myśli. Podobnie jeśli skorupka jest matowa. Błyszcząca może być znakiem, że jajko należy wyrzucić.
Jeśli po oględzinach skorupki nadal nie jesteśmy pewni, czy jajko jest świeże, można pokusić się o zastosowanie triku z wodą. Wystarczy tylko nalać wodę do szklanki, a następnie włożyć do niej jajko. Jeśli produkt opadł na dół, jest świeży. Unoszący się na powierzchni produkt może oznaczać, że utracił swoją zdatność do spożycia.
A w jaki sposób ocenić jakość jajek już po ich rozbiciu? Jeśli nie czujemy, że produkt jest zepsuty, warto ocenić wygląd żółtka. Jeśli białko i żółtko przylegają do siebie, można śmiało wykorzystać je w kuchni. Rozlewające się żółtko oznacza, że jajko jest stare. Uważaj również, gdy zauważysz, że jajko ma zaróżowioną lub perłową barwę. Może to oznaczać, że zadomowiły się w bakterie Pseudomonas, które mogą być groźne dla naszego zdrowia.