Więcej kulinarnych wskazówek znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Jak gotować ziemniaki? Jest na to kilka sposobów. Większość z nas prawdopodobnie najpierw je obiera. Ważne, aby wtedy nie przesadzić z grubością odcinanych fragmentów. Najwygodniej więc użyć małego nożyka lub obieraczki do warzyw. Jeden z kucharzy, Piotr Ogiński, sprawdził nawet, ile pieniędzy tracimy, gdy obieramy ziemniaki zbyt grubo, a skórkę wyrzucamy do kosza.
Istnieje też drugi sposób, czyli tzw. gotowanie ziemniaków w mundurkach. Zanim wrzucicie je do garnka, pamiętajcie jednak, aby dokładnie je oczyścić - można do tego użyć szczoteczki. Taki sposób gotowania ziemniaków ma sporą zaletę. Okazuje się, że skórka chroni je przed utratą cennych składników odżywczych, pod którą jest ich najwięcej. Należy je obrać dopiero po ugotowaniu. Skórkę można spróbować ściągnąć nawet palcami, oczywiście pod warunkiem, że ziemniaki już przestygły i wiemy, że się nie poparzymy.
Ziemniaki w ten sposób gotuje m.in. teściowa mojej koleżanki z redakcji, która przytacza ten sam argument dotyczący składników odżywczych. "Moja teściowa tak mówi, a teściowa zawsze ma rację" - podkreśla.
Jeżeli gotujecie ziemniaki w mundurkach, pamiętajcie, aby posolić wodę. Wtedy nie powinny popękać.
To ma duże znaczenie. Warto więc zapamiętać raz na zawsze: obrane lub oczyszczone ziemniaki wrzucamy do wrzątku, a nie do zimnej wody. Najlepiej, aby woda była także lekko osolona.
Chodzi o to, by zachować witaminy i minerały zawarte w ziemniakach. Jest ich całkiem sporo! Ziemniaki dostarczą nam potas, fosfor, wapń, żelazo, magnez i mangan, a także witaminy B1, B5, B6, A, C, E, K i PP. Jeśli wrzucimy je do gorącej wody, to sole mineralne w nich zostaną, jeśli zaś będą długo w chłodnej wodzie - stracą cenne składniki.
Chociaż obranie ziemniaków na dłuższy czas przed gotowaniem pomaga zaoszczędzić krótką chwilę, to niestety również sprzyja utracie witamin i minerałów. Z tego samego powodu obranych kartofli nie wkładamy też do wody, by były "do ugotowania na później".
Warto również pamiętać, by ziemniaki gotować na średnim ogniu. Dzięki temu ugotują się równomiernie.