Potrawy wigilijne bywają wymagające, zwłaszcza że przyrządzamy je raz w roku i nie do końca pamiętamy, ile przypraw powinniśmy dodać. Przykładem mogą być rozpadające się pierogi, niedoprawiony barszcz, lub co gorsza, przesolony bigos. Jak sobie radzić w tym ostatnim przypadku?
Zbyt dużo soli w jedzeniu to zawsze katastrofa. W końcu łatwiej coś doprawić niż działać w drugą stronę. Problem narasta, kiedy w grę wchodzi ogromny garnek z potrawą dla całej rodziny. Kucharze jednak i na taką bolączkę znaleźli rozwiązanie.
Plastry surowych ziemniaków - aby uratować zbyt słony bigos, wystarczy obrać ze skóry dwa ziemniaki, opłukać i pokroić w grube plastry. Następnie wrzucamy je do bigosu i gotowe. Ziemniaki wchłoną nadmiar soli.
Kiszona kapusta - aby zredukować uczucie słonego smaku, wystarczy zwiększyć ilość składników. Jeżeli nadmiar soli dodaliśmy pod koniec gotowania, to świeżo wrzucona kapusta będzie zbyt twarda. W tym celu należy w osobnym garnku, bez żadnych przypraw ugotować porcję kiszonki. Kiedy będzie miękka, odlewamy wodę, a kapustę przekładamy do słonego bigosu.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Kolejnym domowym sposobem, który może uratować przesolony bigos, jest odsączenie połowy soków z ugotowanej potrawy. Następnie bigos uzupełniamy zimną wodą. Całość gotujemy przez 20 minut do uzyskania połączenia smakowego. Po tym czasie powinniśmy odczuć różnicę w poziomie zasolenia.
Ostatnią i niezwykle radykalną metodą jest przepłukanie całego bigosu zimną wodą. Jednak tę metodę zaleca się już w kompletnie beznadziejnych przypadkach. Pamiętajmy, że stosując ten trik, nie tylko usuniemy nadmiar soli, ale także wypłuczemy inne wartościowe smaki bigosu na Boże Narodzenie.