Więcej kulinarnych porad znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Jeśli na twojej liście potraw świątecznych widnieją śledzie w oleju, z przyjemnością podpowiemy ci, jak się za nie zabrać. Oprócz jędrnych płatów oraz dodatków zadbaj o odpowiedni olej. Najlepiej, gdyby był delikatny i swoim smakiem jedynie podkreślał smak dania, a nie dominował go.
Zanim skrytykujemy twoje odwieczne upodobania, chcemy jedynie podkreślić, że jeśli smakuje ci śledź w oliwie z oliwek albo w oleju ryżowym, rób, jak uważasz i jak lubisz. Jeśli natomiast dopiero zaczynasz swoją śledziową przygodę lub po raz pierwszy wyprawiasz Wigilię w swoim domu, kilka wskazówek na pewno ci się przyda.
Przepisów na śledzie jest naprawdę dużo, ale dziś na tapet weźmiemy polski klasyk, czyli śledzie w oleju z cebulą. Zarówno śledź, jak również cebula są produktami dość intensywnymi samymi w sobie, dlatego olej, którym zostaną zalane, nie powinien być zbyt aromatyczny. Dobrze sprawdzi się delikatny olej słonecznikowy lub rzepakowy (najlepiej rafinowany), ale także olej lniany, który warto odrobinę posłodzić, żeby pozbyć się charakterystycznego posmaku.
Za tradycyjny olej wigilijny uważa się olej rzepakowy nierafinowany, tłoczony na zimno. To olej charakterystyczny w smaku, dlatego może przytłoczyć smak śledzi. Lepiej go wykorzystać do podsmażenia pierogów lub postnych gołąbków (oczywiście sam olej warto delikatnie posolić - wówczas jego smak będzie idealnie pasował do świątecznych potraw, zwłaszcza z grzybami).
Składniki: