Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Nieświeże jajka to prawdziwy koszmar w kuchni. Aby tego uniknąć, wystarczy zastosować kilka trików, które ułatwią zidentyfikować trefne sztuki. Poza rozpoznaniem tajemniczego szyfru na skorupce warto także znać podstawowe prawa fizyki!
Prawdziwym koszmarem każdego kucharza jest nieświeża żywność. Czasami pomimo odpowiedniego przechowywania, trafiają się trefne sztuki. Wśród nich można wyróżnić podstawowy produkt, jakim są jajka. Jak zatem rozpoznać ich świeżość? Obejdzie się bez rozbijania skorupki, warto jednak zwrócić uwagę na kilka czynników.
Pierwszą złotą zasadą jest kierowanie się zapachem. Jeśli jajko wzbudza na tej płaszczyźnie wątpliwości, może oznaczać to, że się zepsuło. To bardzo nieprzyjemny i charakterystyczny odór, a wszystko przez wytworzony siarkowodór. Takich produktów lepiej szybko pozbyć się z mieszkania i szczególnie uważać by się nie rozbiło!
Inną wskazówką są tajemnicze kody zapisane na skorupce jajek. Jeśli widzisz literę A, oznacza to, że są świeże i nieuszkodzone. Kolejna litera w alfabecie oznacza z kolei, że jajka są drugiej klasy jakości lub zostały specjalnie schłodzone, by przedłużyć ich termin wartości. Warto zatem unikać jaj oznaczonych B. C informuje o jajkach przeznaczonych do produkcji przemysłowej.
Sprawdzoną metodą, którą stosuje większość gospodyń i kucharzy, jest oczywiście test w szklance wody. Wystarczy zanurzyć jajko w cieczy i obserwować, co się stanie. Jeśli jest świeże, opadnie na dno, z kolei zepsuta sztuka będzie dryfować na powierzchni. To podstawy fizyki znane z podstawówki, jednak wiele osób zapomina, że trik na sprawdzenie świeżości jajek może być tak prosty.
Warto dodać, że wiele powie nam także sama skorupka, Jeśli nienaturalnie się błyszczy i jest wyjątkowo gładka, możemy spodziewać się nieświeżej niespodzianki. Skorupka świeżego jajka zazwyczaj jest matowa i chropowata.