Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Wigilia zbliża się wielkimi krokami. Ruszają pierwsze przygotowanie, a w wielu domach roznosi się już zapach słodkich wypieków i świątecznych rarytasów. Daniem, którego wówczas nie może zabraknąć na stole, jest oczywiście tradycyjny karp. Rybę warto jednak odpowiednio przygotować, zaczynając do prawidłowego filetowania.
Ości w karpiu? Tak szybko się ich pozbędziesz. Szef kuchni zdradza sekret
Filetowanie karpia - bułka z masłem czy spore wyzwanie?
Jednym z bazowych elementów w świątecznym menu są ryby - świeże, pieczone, w sałatkach, podane jako tatar czy smażone w panierce. Niezależnie od ulubionej formy podania wymagają wcześniejszego przygotowania. Mowa tu o patroszeniu, oczyszczaniu z ości i filetowaniu. Jak się okazuje to prawdziwa sztuka, by zrobić to sprawnie, jednocześnie nie uszkadzając mięsa.
Jak zatem prawidłowo filetować karpia? Kluczem do sukcesu jest oczywiście odpowiedni patent. Mówi się, że ile przepisów na rybę, tyle samo na filetowanie. Zdradzamy jednak sprawdzoną metodę, która nie zajmie dużo czasu i sprawi, że cały proces będzie sprawy i efektowny.
Zobacz wideo
Szadkowska: Zaledwie 26% ankietowanych deklaruje, że chce kupić żywego karpia
Jak filetować karpia? Zdradzamy w kilku prostych krokach
- Na wstępie warto podkreślić, że ryby powinny być wypatroszone i pozbawione wszystkich łusek.
- Filetowanie zaczynamy od odcięcia głowy. Pozostałą tuszę karpia kładziemy na boku i ostrym nożem przecinamy skórę wzdłuż grzbietu. Ruch powinien być precyzyjny i zdecydowany.
- Następnie pewnym ruchem od strony głowy i wzdłuż kręgosłupa kroimy górny filet. Bez obaw - ości, które zawiera, za moment będziemy usuwać.
- Kolejnym krokiem jest odwrócenie karpia na drugi bok i działanie z drugim filetem, w ten sam sposób.
- Obydwa filety układamy płasko na desce, skórą do dołu. Odcinamy pozostałe ości grzbietowe w taki sposób, aby stracić jak najmniej mięsa.
- Tak przygotowanego karpia należy dodatkowo oczyścić z ości przy pomocy pęsety. Z kolei nadmiar skóry odcinamy i tworzymy estetyczne kawałki mięsa.
Cena karpia powala. Pani Lucyna przysłała nam paragon. "Droższy niż pstrąg"