Tłusty czwartek kontra celiakia? Mamy na to sposób. Przepis na wyśmienite pączki bezglutenowe, które zrobisz sama

Tłusty czwartek nie każdemu kojarzy się ze słodkim szaleństwem. Niektóre osoby są zmuszone zrezygnować z produktów zawierających gluten ze względu na swoje zdrowie. Jedną z chorób, która ogranicza dietę jest celiakia. Na całe szczęście mamy na to sposób. Ten przepis na pączki bezglutenowe jest doskonałą alternatywą dla tradycyjnych wypieków.

Uczulenie na gluten to niemała przeszkoda w codziennym życiu. Jesteśmy przyzwyczajeni do zbożowych produktów i często nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo lubimy posiłki glutenowe. Aromatyczne pierogi, słodkie naleśniki czy ulubiony chleb z pobliskiej piekarni najczęściej wykonuje się z mąki pszennej. Nie inaczej jest w przypadku karnawałowych pączków. Co więc zrobić, jeśli glutenu nie tolerujemy lub nie spożywamy z innych powodów? Na szczęście nie brakuje przepisów, które w takiej sytuacji uratują niejedną osobę. Ten przepis na pączki bezglutenowe sprawdzi się doskonale w nadchodzący tłusty czwartek.

Składniki:

  • 400 g mąki bezglutenowej (np. jaglana lub mieszanka bezglutenowa),
  • 40 g świeżych drożdży bezglutenowych,
  • 250 ml ciepłego mleka,
  • 2 jajka + 1 żółtko,
  • 70 g cukru,
  • 70 g masła (w temp. pokojowej),
  • szczypta soli,
  • cukier puder do dekoracji,
  • wybrane nadzienie (np. marmolada),
  • olej roślinny do smażenia.
Zobacz wideo Przepis na tradycyjne faworki - idealne w karnawale

Jak przygotować pączki bezglutenowe? Będą wyśmienite

Przygotowanie pączków zaczynamy od zrobienia zaczynu. Ciepłe mleko (nie może być gorące) mieszamy w naczyniu z rozkruszonymi drożdżami, łyżeczką cukru i pięcioma łyżkami mąki. Całość przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 15-20 minut w ciepłe miejsce.

Resztę mąki przesiewamy do głębokiej miski. Dodajemy pozostały cukier, masło, jajka oraz żółtko i dokładnie zagniatamy ciasto. Gdy zaczyn wyrośnie łączymy go z wyrobioną masą. Warto pomóc sobie mikserem, ponieważ ciasto może wyjść kleiste. Gdy ciasto będzie jednolite i gładkie, pozostawiamy je w naczyniu i przykrywamy ściereczką lub folią. Tak przygotowane odstawiamy na około godzinę w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.

Gdy ciasto wyrośnie ponownie zagniatamy je oprószoną mąką bezglutenową ręką. Następnie odrywamy małe kawałki ciasta i formujemy z nich kulki. Ich wielkość zależy od naszych preferencji. Gotowe kuleczki układamy na oprószonej stolnicy, przykrywamy ponownie ściereczką i pozostawiamy do wyrośnięcia na około 45 minut.

Po tym czasie w głębokim garnku rozgrzewamy olej. Powinno być go dużo, by pączki mogły swobodnie w nim pływać. Pączki bezglutenowe tak jak tradycyjne smażymy partiami. Na tłuszcz wrzucamy je wyrośniętą stroną do dołu i obie strony smażymy około 2-3 minuty. Gotowe pączuszki przekładamy na wyłożoną papierem blaszkę, by ociekły z nadmiaru tłuszczu i przestygły.

Gdy pączki będą jeszcze ciepłe, możemy zacząć je nadziewać wybranym kremem lub marmoladą, wspomagając się rękawem cukierniczym i ostro zakończoną tylką. Na koniec wystarczy oprószyć nasze słodkości cukrem pudrem i można zacząć biesiadę. Będą to niewątpliwie najlepsze pączki bezglutenowe, jakie jedliście. Smacznego!

Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie Gazeta.pl

Więcej o:
Copyright © Agora SA