• Link został skopiowany

Tłusty czwartek kontra celiakia? Mamy na to sposób. Przepis na wyśmienite pączki bezglutenowe, które zrobisz sama

Tłusty czwartek nie każdemu kojarzy się ze słodkim szaleństwem. Niektóre osoby są zmuszone zrezygnować z produktów zawierających gluten ze względu na swoje zdrowie. Jedną z chorób, która ogranicza dietę jest celiakia. Na całe szczęście mamy na to sposób. Ten przepis na pączki bezglutenowe jest doskonałą alternatywą dla tradycyjnych wypieków.
Paczki bezglutenowe. Jak je zrobić?
Fot. Michał Ryniak / Agencja Wyborcza.pl

Uczulenie na gluten to niemała przeszkoda w codziennym życiu. Jesteśmy przyzwyczajeni do zbożowych produktów i często nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo lubimy posiłki glutenowe. Aromatyczne pierogi, słodkie naleśniki czy ulubiony chleb z pobliskiej piekarni najczęściej wykonuje się z mąki pszennej. Nie inaczej jest w przypadku karnawałowych pączków. Co więc zrobić, jeśli glutenu nie tolerujemy lub nie spożywamy z innych powodów? Na szczęście nie brakuje przepisów, które w takiej sytuacji uratują niejedną osobę. Ten przepis na pączki bezglutenowe sprawdzi się doskonale w nadchodzący tłusty czwartek.

Składniki:

  • 400 g mąki bezglutenowej (np. jaglana lub mieszanka bezglutenowa),
  • 40 g świeżych drożdży bezglutenowych,
  • 250 ml ciepłego mleka,
  • 2 jajka + 1 żółtko,
  • 70 g cukru,
  • 70 g masła (w temp. pokojowej),
  • szczypta soli,
  • cukier puder do dekoracji,
  • wybrane nadzienie (np. marmolada),
  • olej roślinny do smażenia.
Zobacz wideo Przepis na tradycyjne faworki - idealne w karnawale

Jak przygotować pączki bezglutenowe? Będą wyśmienite

Przygotowanie pączków zaczynamy od zrobienia zaczynu. Ciepłe mleko (nie może być gorące) mieszamy w naczyniu z rozkruszonymi drożdżami, łyżeczką cukru i pięcioma łyżkami mąki. Całość przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 15-20 minut w ciepłe miejsce.

Resztę mąki przesiewamy do głębokiej miski. Dodajemy pozostały cukier, masło, jajka oraz żółtko i dokładnie zagniatamy ciasto. Gdy zaczyn wyrośnie łączymy go z wyrobioną masą. Warto pomóc sobie mikserem, ponieważ ciasto może wyjść kleiste. Gdy ciasto będzie jednolite i gładkie, pozostawiamy je w naczyniu i przykrywamy ściereczką lub folią. Tak przygotowane odstawiamy na około godzinę w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.

Gdy ciasto wyrośnie ponownie zagniatamy je oprószoną mąką bezglutenową ręką. Następnie odrywamy małe kawałki ciasta i formujemy z nich kulki. Ich wielkość zależy od naszych preferencji. Gotowe kuleczki układamy na oprószonej stolnicy, przykrywamy ponownie ściereczką i pozostawiamy do wyrośnięcia na około 45 minut.

Po tym czasie w głębokim garnku rozgrzewamy olej. Powinno być go dużo, by pączki mogły swobodnie w nim pływać. Pączki bezglutenowe tak jak tradycyjne smażymy partiami. Na tłuszcz wrzucamy je wyrośniętą stroną do dołu i obie strony smażymy około 2-3 minuty. Gotowe pączuszki przekładamy na wyłożoną papierem blaszkę, by ociekły z nadmiaru tłuszczu i przestygły.

Gdy pączki będą jeszcze ciepłe, możemy zacząć je nadziewać wybranym kremem lub marmoladą, wspomagając się rękawem cukierniczym i ostro zakończoną tylką. Na koniec wystarczy oprószyć nasze słodkości cukrem pudrem i można zacząć biesiadę. Będą to niewątpliwie najlepsze pączki bezglutenowe, jakie jedliście. Smacznego!

Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie Gazeta.pl

Więcej o: