Wiele osób nie wyobraża sobie Wielkanocy bez żurku. Ta tradycyjna zupa jest zwykle serwowana z dodatkiem jajek i białej kiełbasy. Aby miała charakterystyczny smak i aromat, koniecznie należy dodać do niej zakwas. Najlepszy jest domowej roboty, dlatego warto spróbować zrobić go w domu. Czasami jednak może ulec zepsuciu. Jak dowiedzieć się, czy jeszcze można go używać? Podpowiadamy, co można zrobić, jeśli ma się wątpliwości w tej kwestii.
Podczas przygotowywania zakwasu warto pamiętać o kilku zasadach. Zakwas powstaje w procesie fermentacji, czyli kiszenia. Jeśli zostanie umieszczony w niedomytym słoiku czy butelce, może się zepsuć. Tak samo może się stać w przypadku kontaktu zakwasu z niedokładnie umytą łyżką, którą się go miesza. Gotowy zakwas można przechowywać w temperaturze od dwóch do pięciu stopni Celsjusza przez nawet dwa tygodnie. Zaleca się zużyć go najszybciej, jak to możliwe.
Zakwas na żurek powinien być przechowywany w przeźroczystym, szklanym naczyniu. W ten sposób można dokładnie go obserwować. Dobry zakwas ma na wierzchu wytworzoną jasnobrązową piankę. Jeśli będzie zepsuty, nabierze ciemnobrązowej barwy i będzie można na nim dostrzec pleśń i grzyby. Co więcej, należy skontrolować jego zapach. Zakwas powinien pachnieć kwasem i czosnkiem. Jeśli ulegnie zepsuciu, będzie wydzielał nieprzyjemną woń alkoholu. W tym przypadku nie powinno się go używać do przyrządzania żurku.
Więcej podobnych artykułów znajdziecie na Gazeta.pl