Smakują obłędnie i uwielbia je prawie każdy. Przepis na gołąbki jest dziecinnie prosty, a uwielbiany przez wszystkich krytyk kulinarny Robert Makłowicz podzielił się swoim sposobem na tę polską potrawę. Sekretem udanych gołąbków jest jeden, tajemniczy składnik, którego nie może zabraknąć w trakcie gotowania.
Przygotowanie gołąbków należy zacząć od ugotowania kapusty. Kiszoną główkę obieramy z liści, aż do głąba i wrzucamy do gorącej wody na około 10-15 minut. Nie można ich jednak rozgotować, ponieważ wówczas nie uda się zawinąć mięsa w kapustę, dlatego warto regularnie sprawdzać miękkość kiszonych liści. W międzyczasie gotujemy ryż zgodnie z instrukcją na opakowaniu w osobnym garnku.
Cebulę obieramy i drobno siekamy. W niewielką kostkę kroimy również wędzony boczek. To właśnie ten składnik sprawi, że gołąbki będą smakować wyjątkowo i obłędnie. Nie każda gospodyni dodaje do tego dania boczek, jednak Robert Makłowicz nie wyobraża sobie gołąbków bez smaku wędzonego mięsa. Boczek i cebulę smażymy na suchej patelni, bez dodatku tłuszczu.
Gdy ryż będzie ugotowany należy odstawić go do wystygnięcia. Przestudzony możemy zmieszać razem z dwoma rodzajami mięsa mielonego oraz cebulą i boczkiem. Farsz doprawiamy solą, pieprzem oraz słodką papryką. Tak przygotowane nadzienie do gołąbków zawijamy ostrożnie w liście kapusty i wkładamy do naczynia żaroodpornego, w którym zapiekać będziemy "kapuściane zawijasy". Warto zostawić kilka liści, którymi wyłożyć można dno, dzięki czemu gołąbki się nie przypalą. Całość zalewamy wodą lub sosem pomidorowym i wstawiamy do nagrzanego do 180 st. piekarnika (grzanie góra dół). Gołąbki pieczemy około 60-90 minut. Smacznego!
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl