Więcej ciekawych informacji kulinarnych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Truskawki to owoc, który kojarzy się z beztroskimi czasami dzieciństwa, a także z wakacjami i obłędnymi deserami. Już niebawem czerwony rarytas zdominuje domowe menu i będzie dodawany do obiadów, wypieków, deserów czy koktajli. Przed rozpoczęciem sezonu warto obalić jednak szypułkowy mit, że zielona część jest niezdatna do spożycia i powinna wylądować w koszu.
Nie wyrzucaj szypułek z truskawek - to zielona bomba witamin
Sezon na świeże warzywa i owoce rozpoczął się na dobre. To oznacza jedno - w odstawkę idą tłuste i ciężkostrawne dania, a domowe menu wypełnia się lokalnymi dobrami pełnymi witamin. Nie można zapomnieć także o flagowym produkcie lata i czerwonym akcencie, który lubi niemal każdy - mowa oczywiście o truskawkach!
Truskawki mają wiele zalet, jednak smak przewyższa je wszystkie! Warto jednak wiedzieć, że zielone ogonki z soczystego, letniego owocu można wykorzystać. Chociaż smakiem nie zachwycają, są prawdziwą bombą witaminową bogatą w antyoksydanty - związki te hamują procesy utleniania zachodzące w naszym organizmie. Zielone odpadki można dodatkowo mrozić, co gwarantuje świeżość przez długi okres!
Jak wykorzystać zielone szypułki truskawek w kuchni?
Zastosowanie szypułek w kuchni jest banalnie proste. Warto się przekonać do owej metody, ponieważ nie tylko wyjdzie nam to na zdrowie, lecz także ograniczymy w ten sposób marnowanie żywności i produkowanie odpadków. Pierwszą metodą na zielone pozostałości z truskawek jest aromatyczny napar lub dodanie ich do herbat. Ten patent jednak nie pozwoli na wykorzystanie pełnego potencjału składnika, gdyż wrzątek unieczynni część zgromadzonej w liściach witaminy C. Warto jednak dodać, że taki napój będzie smaczny i pełen aromatów - zarówno podany na ciepło, jak i w formie ice tea.
Szypułki można wykorzystać, dodając je do koktajli i wszelakich smoothie. Wystarczy, że dokładnie umyjemy i wyczyścimy owoce i w całości je wrzucimy do kielicha blendera lub robota kuchennego. Zielone listki nie będą wyczuwalne, jednak witaminy zrobią swoje!
Inną metodą jest dodanie zielonych szypułek do sałatki lub potraktowanie ich jako okład na rany i owrzodzenia. Może się to sprawdzić szczególnie w domu z małymi dziećmi.
