Chleb w końskim moczu. Nazwa dziwna - smak genialny. Zajadł się nim mój wujek w domu dziecka "Najlepszy z maślanką"

Wujek Krzysztof nie miał wesołego dzieciństwa - w wieku trzech lat trafił do domu dziecka. Jednym z niewielu przyjemnych wspomnień z tego czasu był jego ulubiony posiłek, który serwowany był najczęściej na kolację - chleb w końskim moczu. To w zasadzie po prostu chleb w jajku, ale nie tylko. "Do tej pory robię go na podwieczorek, obowiązkowo z pomidorkiem"

Więcej pomysłów na podwieczorek znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo

Kiedy jako mała dziewczynka przyjeżdżałam na wakacje do cioci i wujka, ten co drugi dzień na kolację smażył chleb w jajku, żartobliwie nazywając go chlebem w końskim moczu. Oprócz jajek i przypraw dodawał jeszcze biały napój i nie było to mleko, jak w przypadku tostów francuskich. Dodawał maślankę i mówił, że raz na jakiś czas, kucharki w domu dziecka dodawały do  jajka właśnie ją. Trzeba przyznać, że ten smak nie ma sobie równych.

"Chleb w końskim moczu" - przepis z dodatkiem maślanki

Składniki:

  • kilka kromek chleba (może być czerstwy)
  • 4 jajka
  • 1/3 szklanki maślanki
  • sól, pieprz do smaku
  • masło lub olej do smażenia
  • ulubione dodatki do podania

Sposób wykonania:

  1. Jajka wbij do miski i roztrzep je. Dodaj maślankę, przyprawy i wymieszaj. 
  2. Każdą kromkę chleba dokładnie zanurz w misce z roztrzepanymi jajkami i smaż na rozgrzanym maśle, aż z obu stron zrobią się złote i apetyczne. 
  3. Usmażone kromki chleba delikatnie osusz ręcznikiem papierowym. Podawaj z plastrami pomidora, ogórkiem kiszonym lub ketchupem.

To nie tylko pyszny i prosty sposób na smaczną przekąskę z czasów PRL, ale także fantastyczny sposób na wykorzystanie czerstwego chleba. Zamiast chleba możesz także użyć bułek, czerstwej bagietki, a nawet chałki

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.