Więcej ciekawostek o grzybach znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Zwykło się mówić, że sezon grzybowy to późne lato i jesień. Okazuje się jednak, że sezon grzybowy trwa cały rok, ponieważ nawet zimą można spotkać jadane i smaczne okazy. Jeden z internautów podzielił się z innymi zdjęciem - jego zdaniem dziwnego i niespotykanego grzyba, który rósł na jednym z drzew w parku. Pierwszy komentarz był zaskakujący.
To nie żaden grzyb! To kotlety!
Ale ma pan szczęście, na kolację jak znalazł
Żółciak siarkowy. Najlepszy w bułce tartej z patelni
Żółciak siarkowy to grzyb, który pojawia się już pod koniec kwietnia. Ten pospolity gatunek przybiera barwę od intensywnie żółtej to beżowej i można go spotkać niemal w całej Europie. Kapelusze żółciaków są przyrośnięte bezpośrednio do pnia drzewa, u młodych owocników są mięsiste, nieco gąbczaste, u starszych robią się kruche. Grzyb ma kształt wachlarzowy i tych wachlarzy zazwyczaj jest kilka. Są nieregularne i półkoliste. Żółciaki nie posiadają trzonu, a pod kapeluszem mają blaszki.
Żółciak siarkowy to pospolity gatunek i wcale nie trzeba mieć dużo szczęścia, żeby spotkać go w Polsce. Najczęściej występuje w parkach, sadach i ogrodach, w lasach nieco rzadziej. Rośnie na drzewach liściastych, najczęściej na dębach, jabłonkach, gruszach, brzozach, wierzbach i topolach. Wydziela przyjemny zapach i rzadko bywa robaczywy.
Żółciak siarkowy to uniwersalny grzyb, który świetnie smakuje duszony na maśle z cebulką, marynowany i suszony, ale także jako grzybowy kotlet. Kawałki żółciaka należy oczyścić, obgotować chwilkę w lekko osolonej wodzie i osuszyć. Następnie zapanierować tak jak kotlety schabowe i usmażyć na złoty kolor, najlepiej na maśle lub maśle klarowanym. Świetny będzie także w zupach i sosach. Ma przyjemny, delikatnie kwaskowaty smak i przyjemną teksturę.
Jeśli znajdziesz na swojej drodze żółciaka siarkowego, nie zastanawiaj się, tylko zrywaj. Chyba że jesteś na terenie parku narodowego lub prywatnej posesji - wówczas warto zapytać właściciela o zgodę.