Mszyce to jedne z najgroźniejszych szkodników roślin, zarówno tych uprawianych w ogródku, jak i tych doniczkowych. Jeśli nie uda nam się ich zwalczyć zawczasu, obecność mszyc może doprowadzić nie tylko do zwiędnięcia zajętej części, ale i obumarcia całej rośliny. Z tego powodu lepiej mieć zawsze pod ręką naturalny i bezpieczny środek na te uporczywe pasożyty. Zrobisz go z pestki lubianego owocu.
Kupując awokado, pestka najczęściej ląduje w śmietniku. Choć znajdują się śmiałkowie, którzy podejmują się wyzwania zasadzenia awokado w ziemi, to z reguły większość osób nie trudzi się i pozbywa odpadu bez cienia refleksji. Tymczasem pestki awokado zawierają odstraszające dla mszyc substancje, co czyni je świetnym środkiem na pasożyty. Aby ją jednak użyć w tym celu, trzeba ją najpierw dokładnie wysuszyć. Wystarczy ją odstawić na 3-4 dni w ciepłe, suche miejsce, a po tym czasie zetrzeć na tarce. Wiórki z jednej pestki awokado należy następnie zagotować w litrze wody.
Ostudzony płyn należy odcedzić, by na sitku został sam gęsty koncentrat. To właśnie on posłuży jako środek na szkodniki żerujące na roślinach. Należy jednak pamiętać o odpowiednich proporcjach. Zawsze rozcieńczamy go w stosunku 1:5, z czego więcej ma być zwykłej wody. Taki środek przelewamy do butelki z atomizerem, a opryski najlepiej robić raz w tygodniu. Inaczej będzie w przypadku roślin, które zostały już zaatakowane przez mszyce. Wówczas warto powtarzać czynność co drugi dzień.
Niektóre gospodynie zamiast robienia regularnych oprysków, decydują się na inne wykorzystanie pestek awokado. W tym przypadku również należy dokładnie wysuszyć pestki w ciepłym i suchym miejscu. Dobrze sprawdzają się do tego parapet lub miejsca blisko pieca. Ten sposób wymaga jednak, by użyć kilku pestek. Porządnie wysuszone należy rozbić tłuczkiem do mięsa lub młotkiem. Gdy pestki rozpadną się na mniejsze kawałki, warto je dodatkowo zmielić w młynku do kawy. Dzięki temu będzie o wiele łatwiej się z nimi obchodzić. Proszek przesypujemy do starych i uciętych rajstop lub kawałków gazy i zawiązujemy, tworząc niewielkie torebeczki pełne pyłu z pestek awokado. Takie pakunki należy umieścić przy roślinach, lub zawiesić na ich gałęziach. Mszyce z pewnością będą omijać te okolice szerokim łukiem.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl