Więcej sprawdzonych przepisów na zupy znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Jeśli chodzi o krupnik, to możemy śmiało powiedzieć, że ta potrawa ma zarówno wiernych fanów, jak również sceptyków. Najpewniej dlatego, że pamiętamy mdły krupnik z rozgotowaną kaszą, do jedzenia którego zmuszały nas panie w przedszkolu. No cóż, nawet sernik źle zrobiony jest niezjadliwy...
Jednak krupnik może być naprawdę wybornym daniem i doskonale wiedzą o tym wszyscy, którzy chociaż raz spróbowali zupy pani Pelagii, gospodyni księdza proboszcza z jednej z mazowieckich parafii. Pani Pelagia gotuje nie tylko na plebanii, ale także w miejscowym domu pomocy oraz podczas gminnych i parafialnych uroczystości. Znam ją dość dobrze - mieszka kilka domów od moich rodziców i kiedy wracam w rodzinne strony, czasami utniemy sobie pogawędkę. Kiedyś, ponad 20 lat temu po odpuście zaprosiła dziewczynki, które śpiewały na mszy i wtedy pierwszy raz jadłam jej krupnik.
To była zupełnie inna zupa, którą pamiętam ze szkolnej stołówki. Pełna mięsa, warzyw, z grubą kaszą i aromatem czosnku. Jednak kiedy zapytałam, co sprawiło, ze ten krupnik jest taki wyjątkowy, odpowiedź pani Pelagii mnie zdziwiła.
No widzisz dziecko, mięsko mięskiem, ale jak dorzucisz wątrobę i żołądki to będzie smaczniej. No i grzybki, ale to tylko jak biskup przyjeżdża. Ostatnio tak mu smakowało, że aż biret do talerza zrzucił, a mówiliśmy, żeby zdjął
Jeśli zatem chcecie zrobić pyszny krupnik, którym każdy się zachwyci, ten przepis jest zdecydowanie wart zapamiętania. Oto składniki:
Tak przygotowany krupnik podawaj gorący z kromką świeżego pieczywa i ulubioną zieleniną - koperkiem lub pietruszką. Jeśli chcesz, możesz także zabielić go śmietaną - wystarczy zahartować 2, 3 łyżki w gorącej wodzie i dokładnie wymieszać.