Nie ma to jak u babci. Nikt nie robi tak pysznego obiadu jak właśnie ona. Na całe szczęście smaki, które pamiętamy z dzieciństwa możemy z łatwością odtworzyć samodzielnie w domu. Lane kluski to specjał, do którego wystarczą zaledwie trzy składniki i kilka minut wolnego czasu. Są one doskonałym dodatkiem do zup i sosów, chociaż nie brakuje osób, które lubią jeść je bez niczego lub z delikatną okrasą z cebulki.
Składniki:
- 2 jajka (rozmiar L),
- 3 czubate łyżki mąki pszennej,
- pół łyżeczki soli.
Mięciutkie lane kluski. Przepis babci Stasi jest dziecinnie prosty
Do głębokiego naczynia wbijamy jajka. Roztrzepujemy je widelcem, trzepaczką lub z pomocą miksera ręcznego, lub planetarnego. Niewielkimi partiami dodajemy do roztrzepanych jaj mąkę, najlepiej przesianą przez sito, by zapobiec tworzeniu się trudnych do rozmieszania grudek. Gdy zużyjemy całą mąkę, dodajemy również sól. Istnieje szansa, że ciasto na lane kluski będzie zbyt gęste. Wówczas należy dodać odrobinę wody lub mleka. Konsystencja powinna być gęsta lecz lejąca, tak by nie sprawiała kłopotu podczas gotowania klusek.
W garnku zagotowujemy wodę. Można ją delikatnie osolić, choć nie wszystkie gospodynie to robią. Gdy woda będzie już wrzała, cienkim strumieniem wlewamy do garnka ciasto. Co jakiś czas mieszamy gotujące się kluski, by te nie zlepiły się w jedną całość. Gotujemy je przez około 2-3 minuty, a po tym czasie odcedzamy łyżką cedzakową. Można je spożyć od razu w zupie, czy też z mięsnym sosem, lub odłożyć na później. Wówczas warto posmarować kluski olejem lub masłem, by nie skleiły się w trakcie stygnięcia. Lane kluski będą smakować obłędnie z aromatycznym rosołem lub pomidorową z domowego przecieru. Smacznego!
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
