Chrupiące ziemniaki w kilka minut i to bez użycia piekarnika. Klasyczne przygotowanie pójdzie w zapomnienie

Ziemniaki to ulubione warzywo wielu Polaków. Można z niego zrobić wszystko, jednak i tak najlepsze jest w klasycznych wersjach. Dobrze również smakuje z chrupiącą skórką, ale okazuje się, że mało kto potrafi uzyskać taki efekt bez użycia piekarnika. Nam się udało i zdradzamy jak to zrobić.
Zobacz wideo Co na grilla? Proponujemy rybę, ziemniaki z boczkiem oraz słodki deser

Niektóre osoby bez ziemniaków nie wyobrażają sobie życia. Nic dziwnego, ponieważ można z nich zrobić wiele pysznych i sycących dań. Świetnie się również sprawdzają jako dodatki do obiadów, lub jako przekąska podana z sosami i posypkami. Zaraz za klasycznym purée czy frytkami, które można już znaleźć w każdej restauracji świetnym przysmakiem okazują się chrupiące kawałki kartofli. Zazwyczaj obtoczone są w przyprawach i wrzucone do piekarnika. To właśnie to urządzenie sprawia, że efekt smakowy jest powalający. Jednak my poznaliśmy inną metodę, która sprawia, że to warzywo jest spieczone i chrupkie. Nie potrzebujesz w niej piekarnika, a dodatkowo wykonanie ich jest dużo szybsze.

Przepis na chrupiące ziemniaki bez piekarnika

Aby uzyskać efekt chrupiącej panierki na ziemniakach nie trzeba wiele. Wystarczy kilka ziemniaków, przyprawy takie jak sól, pieprz, papryka ostra i słodka oraz granulowany czosnek. Potrzebujesz również łyżki mąki i sporą ilość oleju.

Jak je wykonać? To bardzo proste. W pierwszej kolejności obierz ziemniaki i podziel je na mniejsze kawałki. Następnie umieść w garnku z wodą i podgotuj do miękkości. Pamiętaj, aby warzywa nie rozpadały się podczas dotknięcia. Gdy się ugotują pozostaw je do ostudzenia. Podczas gdy kartofle się chłodzą w miseczce połącz mąkę i wszystkie przyprawy, natomiast olej przelej do rondelka i ustaw na średnim ogniu. Każdy kawałek ziemniaka obtocz w powstałej panierce i wrzuć na rozgrzany tłuszcz. Podsmażaj z każdej strony na złoty kolor, na koniec przenieś na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym. Tak przygotowane serwuj z ulubionymi dodatkami.

Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: