Napoje z kwiatów czarnego bzu mają wiele właściwości - są bardzo smaczne, naturalne, a przy tym orzeźwiające. Oprócz tego mają lecznicze zdolności, które są znane od bardzo dawna. Można z nich przygotować wina, nalewki, a nawet ocet czy syrop. Bardzo popularne są też w formie... kwiatów smażonych w cieście naleśnikowym. Jednak doskonale sprawdzają się również jako herbatka do picia.
Właśnie teraz jest najlepsza pora na zbiór kwiatów czarnego bzu. Sezon na tę roślinę przypada od maja do lipca. Według ogrodnika Tomasza:
Najlepiej zbierać je rano, gdy rosa odparuje. I dobrze, aby była ładna, ciepła pogoda - wówczas kwiaty są otwarte. Trzeba sprawdzić, czy są rozwinięte, nie mają mszyc i innych zanieczyszczeń.
Istotne jest także przechowywanie kwiatów czarnego bzu. Po ścięciu - wyłącznie ostrym nożem lub nożycami, należy je wysuszyć w ciepłym, przewiewnym miejscu. Można także przygotować je w piekarniku, susząc w temperaturze mniejszej niż 40 stopni, przy otwartych drzwiczkach.
Herbatka z kwiatów bzu czarnego ma szereg właściwości leczniczych. Przede wszystkim działa oczyszczająco, a także wspomaga przemianę materii. Chroni błony śluzowe, rozrzedza katar i działa wykrztuśnie. Jest to więc naturalny suplement diety, który można stosować niemal codziennie.
Jak przygotować herbatę z kwiatów czarnego bzu? Baldach kwiatowy (świeżo ścięty lub suszony) należy zalać wrzątkiem. Napar przykrywamy na 10 minut. Można pić od razu po przygotowaniu, jeszcze ciepły lub stosować w formie napoju na zimno. Niektórzy robią z herbaty nawet... ice tea lub lemoniadę! Wystarczy dodać do takiego orzeźwiającego płynu kostki lodu, ewentualnie dosłodzić miodem lub dorzucić kilka plasterków cytryny. I gotowe.