Więcej przepisów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Kotlet szwajcarski, inaczej nazywany cordon bleu, pojawił się po raz pierwszy w Szwajcarii prawdopodobnie w latach 40. XX wieku. Od tamtej pory zyskał popularność na całym świecie. Nasza koleżanka z redakcji wspominała, że gdy robiła go jej mama, to zapach niósł się na całe podwórko i kusił sąsiadów. Oryginalnie to danie przyrządza się z cielęciny, ale w związku z tym, że nie jest to najtańsze mięso, można sięgnąć po zamienniki, np. pierś z kurczaka lub schab.
Kotlet po szwajcarsku jest stosunkowo łatwy do zrobienia. Są dwa momenty, kiedy trzeba uważać i zachować cierpliwość. Najpierw podczas rozbijania mięsa, a później podczas zwijania. Jeśli jednak nabierzecie wprawy, to już żaden cordon bleu nie będzie dla was wyzwaniem. Poniżej znajdziecie pyszny przepis.
Składniki:
Sposób przygotowania:
Jajko roztrzepujemy w miseczce z odrobiną soli. Filety rozbijamy tłuczkiem, ale ostrożnie, żeby ich nie podziurawić. Oprószamy przyprawami i na środku kładziemy jeden plasterek sera i jeden plasterek szynki. Mięso składamy na pół i zaczynamy panierować. Najpierw obtaczamy w mące, potem w rozkłóconym wcześniej jajku, a następnie w bułce tartej.
Na patelni rozgrzewamy olej rzepakowy. Gdy już będzie miał odpowiednią temperaturę, układamy na patelni kotlety i smażymy. Pamiętamy, by obrócić mięso również na drugą stronę. Gdy zyska ładny, złocisty kolor, przekładamy kotlety na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym.
Z czym najlepiej podawać cordon bleu? Bardzo dobrze będą do niego pasowały zarówno frytki, jak i puree ziemniaczane czy też po prostu zwykłe gotowane ziemniaki. Kotlet po szwajcarsku idealnie czuje się w towarzystwie pieczarek w maśle (można nawet włożyć je do środka jeszcze przed smażeniem). Jak zrobić takie pieczarki? Połówki lub ćwiartki grzybów posypujemy solą i pieprzem, a potem po prostu podsmażamy na maśle. Do kotleta szwajcarskiego świetnie pasują również różnej maści surówki i sałatki. Wiosną i latem najlepiej przyrządzić lekką sałatkę z sezonowych warzyw, która będzie dobrą przeciwwagą dla panierki i roztopionego w kotlecie żółtego sera.