Każdego lata w polskich domach najczęstszym dodatkiem do obiadu jest mizeria. Świeża, chłodna i znakomita w smaku zawsze pasuje do niemalże wszystkiego. Jej przygotowanie nie zajmuje zbyt wiele czasu oraz nie jest w żadnym stopniu trudne. Warto jednak eksperymentować z jej smakiem, by nie znudziła się zbyt szybko.
Białą cebulę obieramy i siekamy w drobna kostkę. Przekładamy ją do miski i solidnie solimy, by ta w trakcie przygotowywania reszty składników zdążyła zmięknąć. W międzyczasie myjemy i obieramy ogórki. Następnie tniemy je ręcznie lub za pomocą specjalnej gilotynki na cienkie plastry. Ogórki należy podobnie jak cebulę dokładnie posolić i odstawić na około 10-15 minut. W tym czasie puszczą one wodę, z której należy później warzywa odcisnąć.
Gdy cebula zmięknie, a ogórki będą już osuszone z nadmiaru wody, mieszamy składniki w głębokiej misce. Dodajemy do nich również ocet, olej oraz posiekany koperek. Śmietanę zaś w osobnym naczyniu doprawiamy cukrem i pieprzem. Wszystko łączymy ze sobą i delikatnie mieszamy. Ta znakomita surówka będzie o wiele smaczniejsza, gdy pozwolimy się jej schłodzić, a składniki oddadzą swój aromat. Wystarczy nawet 30 minut w lodówce, by dodatek do obiadu smakował obłędnie. Tak przygotowana mizeria będzie doskonale komponować się z młodymi ziemniakami i mięsem, niezależnie czy pod postacią grillowanych smakowitości, czy w wersji tradycyjnego kotleta schabowego. Smacznego!
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl