Więcej ciekawostek znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Pochodzący ze Śląska Marek Szołtysek jest autorem wielu książek kulinarnych i swoje publikacje poświęca głównie kuchni śląskiej, ale także biblijnej. Jego książka "Kuchnia Matki Boskiej" opisuje to, co przed kilkoma tysiącami lat jedli ludzie na terenie Palestyny. Znajdziemy tam przepis na ciasteczka figowe, które - jak uważa auror - z pewnością robiła Maryja dla Jezusa.
Przed tysiącami lat na terenie Palestyny ludzie jedli zazwyczaj pokarmy na zimno, głównie przez panujący upał. Była to kuchnia prosta, opierała się w dużej mierze na chlebie, rybach i owocach, czasami także na mięsie, głównie baraninie i wołowinie. W tamtych czasach, jak również obecnie, Żydzi przykładali dużą wagę do spożywanego pokarmu, które często określało Pismo. Jednak nie brakowało tam także słodkości. Autor "Kuchni Matki Boskiej" pisze, że Abigail, jedna z żon króla Dawida, miała skraść jego serce właśnie ciasteczkami figowymi. Marek Szołtysek opisuje, jak je zrobić i dodaje, że wśród przepisów z jego książki, te ciasteczka "są do zrobienia na pierwszy strzał".
Przepis "Kuchni Matki Boskiej" nie podaje dokładnych proporcji, więc jeśli chcesz go wypróbować, metoda "na oko" będzie konieczna. Ciasteczka muszą być zwarte, by podczas pieczenia/suszenia zachowały swój kształt.
Składniki:
Bierzesz namoczone figi i kroisz je w kosteczki. Nie mielisz! Bo jak zmielisz, to te kuleczki się zmiażdżą i będzie gorzkie! Dodajesz tarte orzechy lub migdały i robisz z tego „ciapry". Możesz też dodać cynamon, ale nie musisz. Sądzę, że za czasów Jezusa wersja z cynamonem to był już „full wypas". Formujesz z tego takie karminadle. Ludy Bliskiego Wschodu do dziś suszą je na słońcu, a my tu, na Północy, musimy włożyć do pieca na dwie godziny.
- Opowiada Marek Szołtysek portalowi biblia.wiara.pl