Tegoroczne lato cechuje dość kapryśna pogoda, która nie odpowiada wielu osobom. Jest jednak pewna grupa, która zamiast narzekać, czerpie radość z wypadów do lasu. Okazuje się, że coraz częściej można usłyszeć o wysypie grzybów. Czy to znak, że pora rozpocząć sezon na grzybobranie 2023? Sprawdzamy, jak wygląda sytuacja w różnych częściach kraju.
Gdzie są grzyby? W niektórych województwach mówi się o wysypie
Jeżeli wybierasz się na spacer do lasu, koniecznie zabierz koszyk. Może okazać się, że w twojej okolicy jest pełno grzybów. Zatem nie czekaj na jesień, ale już dziś sprawdź, gdzie są grzyby. Jak wynika z danych udostępnionych na portalu grzyby.pl, najwięcej okazów można znaleźć na Śląsku oraz Lubelszczyźnie. W pierwszym regionie od 16 do 29 czerwca udostępniono ponad 40 raportów.
W powiecie żywieckim mężczyzna znalazł 90 kurek. W powiecie cieszyńskim masowo pojawiają się borowiki ceglastopore, uważane notabene za jedne z najsmaczniejszych darów lasu. W pozostałych regionach trafiają się pierwsze maślaki, koźlarze, sarny, czy prawdziwki. Jeżeli mieszkasz w województwie lubelskim i zastanawiasz się, gdzie na grzyby warto zabrać większy koszyk, po borowiki wybierz się do powiatu kraśnickiego, a po kurki do bialskiego. Natomiast w powiecie włodawskim jeden grzybiarz znalazł 300 kurek, kilka podgrzybków oraz borowików. Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Chcesz iść na grzyby? Występowanie niektórych gatunków zauważono także tutaj
Mieszkając na Podkarpaciu, nie czekaj na lepszą okazję, ale już dziś biegnij na grzyby. Internauci co rusz udostępniają zdjęcia wysypu i cieszą się z pełnych koszy. Pewna kobieta z powiatu przemyskiego podczas krótkiego spaceru z wnuczką zebrała 18 borowików, 25 kozaków oraz kilka kurek. Ponadto w mediach społecznościowych co rusz można natrafić na nowe filmy i zdjęcia, z których wynika, że już dziś warto udać się na grzybobranie.
Rekordy padły w powiecie łańcuckim, brzozowskim i przemyskim. Tam grzybiarzom udało się znaleźć średnio 50 sztuk grzybów, w tym głównie borowików w zaledwie godzinę. W województwie świętokrzyskim również nie zabrakło miejsc pełnych leśnych skarbów. A zdjęcia masowo udostępniane są na jednej z facebookowych grup.
W Małopolsce sytuacja w lasach także wygląda dość ciekawie. Z raportów udostępnionych na portalu grzyby.pl wynika, że miłośnicy spacerów cieszą się z licznej obecności maślaków, borowików, koźlarzy i moc chrupiących kurek.
