Kiszenie kapusty dawniej było prawdziwym wyzwaniem, ale i świetną okazją do... towarzyskich spotkań. Dziś także można przygotować kapustę kiszoną za pomocą metod znanych naszym babciom. Wystarczy odrobina chęci i... żytniej mąki! Szukasz podobnych treści? Sprawdź Gazeta.pl
Dawniej w niektórych regionach Polski do kapusty dodawano nie tylko sól. Jak podaje Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi, biłgorajski przepis na ukiszenie kapusty zakładał, że sól można wymienić na mąkę.
Beczki zakwaszano mąka żytnią. Kapuściane głowy obierano i siekano za pomocą tasaka. Co ciekawe, obieraczki nie ubijały kapusty stopami, tylko rękami. Beczki na 2-3 tygodnie stawiano przy piecu, a potem wynoszono do chłodnej piwnicy, gdzie stały całą zimę.
Także dziś ukiszona kapusta jest świetnym i zdrowym urozmaiceniem jadłospisu. Aby smakowała wybornie, można dodać do niej przyprawy oraz owoce czy warzywa. Smak kapusty świetnie podbiją jabłka, marchew czy cebula. Warto także pamiętać, by odpowiednio dobrać proporcje soli. Przyjmuje się, że na kilogram kapusty dodajemy 20 g soli. Można pokusić się także o dodanie innych przypraw, takich jak ziele angielskie czy kminek.
Kapustę umyj, oderwij zewnętrzne liście i wytnij głąb. Tak przygotowane warzywo poszatkuj. Marchewkę obierz, umyj i zetrzyj na tarce. Jabłka umyj, obierz i także zetrzyj na tarce. Jeśli lubisz nieco ostrzejsze smaki, możesz obrać i poszatkować także cebulę. Teraz czas na ułożenie warzyw w beczce. Możesz od razu połączyć je z kapustą i wykładać porcjami do beczki, pamiętając o tym, by każdą warstwę posypać solą i ugnieść, aby puściła soki.
Warto mieć także na uwadze, że podczas fermentacji kapusta "pracuje", dlatego nie powinniśmy wypełniać całej beczki warzywami. Tak przygotowaną kapustę zamykamy i odstawiamy w ciemne i chłodne miejsce. Wieko beczki można także dociążyć. Cały proces fermentacji trwa około dziesięciu dni, ale kapustę można pozostawić w beczce znacznie dłużej.