Chcesz zadbać o pomidory? Podlej je taką miksturą, a odwdzięczą się wieloma pięknymi owocami

Nie wiesz, jak zadbać o pomidory? Aby rosły zdrowe i wydały obfite plony, wystarczy zastosować jeden bardzo prosty trik. Chodzi o nawóz na bazie drożdży, który odżywi roślinę i poprawi jej kondycję i pozwolą cieszyć się udanymi zbiorami.

Krzewy pomidorów to jedne z popularnych roślin, jakie uprawia się w ogródkach. Ich hodowanie wymaga odpowiedniego stanowiska, naświetlenia i właściwego nawożenia. Czym można je podlewać, aby nie chorowały i wydawały piękne owoce? Sprawdzi się prosty nawóz z drożdży.

Zobacz wideo Przepis na szybki domowy chleb z ziaren. Nie potrzebujesz ani mąki, ani drożdży

Podlej krzewy drożdżami - to bogate źródło składników odżywczych

Podlewanie krzewów pomidorów miksturą na bazie drożdży to sposób na wzmocnienie odporności rośliny i wspomaganie jej prawidłowego wzrostu. Drożdże są bogatym źródłem składników odżywczych takich jak azot, który pomaga w rozwoju liści. Poza tym znajduje się w nich magnez, fosfor, potas, cynk i żelazo oraz witaminy z grupy B. Te składniki są niezbędne do prawidłowego rozwoju rośliny. Oprócz tego drożdże pomagają w rozwoju systemu korzeniowego - ułatwiają pobieranie wody i składników odżywczych z gleby. Co nie mniej ważne, drożdże pomagają zapobiegać różnym chorobom pomidorów.

Jak zrobić nawóz z drożdży? Wystarczy połączyć składniki i poczekać

Nawóz z drożdży można przygotować w bardzo prosty sposób. 100 g rozdrobnionych drożdży należy wymieszać ze szklanką cukru i odstawić na mniej więcej dwie godziny. Po tym czasie mieszankę trzeba zalać dziesięcioma litrami ciepłej wody, wymieszać i odstawić na tydzień do fermentacji.

Kiedy podlewać pomidory nawozem z drożdży? Ten proces powinno się rozpocząć, kiedy pomidory zaczną kwitnąć, a rośliny zaczną tworzyć zawiązki owoców. Można je podlewać co dwa tygodnie. Uwaga na zbyt częste podlewanie. Taki błąd może przyczynić się do rozwoju chorób grzybowych i bakteryjnych. W takim przypadku korzenie rośliny mogą ulec gniciu. Więcej podobnych artykułów znajdziecie na Gazeta.pl

Więcej o: