• Link został skopiowany

Ogórki po warszawsku są tak dobre, że mogą nie dotrwać do zimy. Ze słoików znikną błyskawicznie

Ogórki po warszawsku to nic innego, jak doskonale znane i przez wiele osób uwielbiane ogórki konserwowe. Odpowiednio dobrane składniki sprawiają, że przetwory mają wyrazisty smak, który skradł serca Polaków. Bez takich ogórków trudno czasem wyobrazić sobie obiad czy nawet najzwyklejsze kanapki. Jak zrobić ogórki po warszawsku? Przepis jest bardzo prosty.
Ogórki po warszawsku / zdjęcie ilustracyjne
Chudo2307 / Shutterstock / zdjęcie ilustracyjne

Więcej przepisów na ogórki znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Ogórki po warszawsku to pyszne i proste do zrobienia ogórki konserwowe. Jeżeli lubisz tego typu przetwory, nie może ich zabraknąć w twoich tegorocznych zbiorach. Takie ogórki są bardzo łatwe do zrobienia, więc mogą przygotować je również osoby, które dopiero zaczynają swoją przygodę ze słoikami. 

Zobacz wideo Zobacz nasz przepis na ogórki w zalewie curry

Jak można wykorzystać ogórki po warszawsku? Tak naprawdę jak tylko chcesz. Bardzo dobrze sprawdzają się jako składnik sałatek podawanych na przykład do obiadu. Są również świetnym wyborem, jeśli zastanawiasz się nad zrobieniem przekąsek (na przykład koreczków) na imprezę czy spotkanie rodzinne. Ogórki po warszawsku śmiało możesz dodać też po prostu do kanapek. Jak zatem zrobić te ogórki konserwowe? Przepis podajemy poniżej.

Niektórzy twierdzą, że to najlepsze przetwory. Jak zrobić ogórki po warszawsku?

Składniki na 5 słoików 0,9l:

  • ok. 2 kg ogórków gruntowych,
  • szklanka octu 10 proc.
  • 1250 ml wody,
  • 1,5 łyżki soli kamiennej, niejodowanej,
  • 150 g cukru,
  • 2 duże marchewki,
  • 5 ząbków czosnku (jeśli ktoś woli, to można włożyć po dwa do słoika, czyli wtedy 10 ząbków),
  • korzeń chrzanu pokrojony na kawałki,
  • 5 gałązek kopru,
  • liście laurowe,
  • ziele angielskie,
  • czarny pieprz w ziarnach,
  • gorczyca,
  • opcjonalnie cebula.

Sposób przygotowania:

Zaczynamy od naszykowania słoików. Powinny być czyste, wyparzone i suche, nakrętki również. Sprawdzamy, czy ogórki, z których będziemy robić przetwory, nie mają żadnych uszkodzeń. Takie egzemplarze lepiej odłożyć, żeby zawartość słoików później się nie zepsuła. Warzywa dokładnie myjemy i wycieramy do sucha. Marchewkę obieramy i kroimy na plasterki. Jeżeli korzystamy z cebuli, to ją też kroimy na plasterki.

Do każdego słoika wkładamy po jednym ząbku czosnku bez łupinki. Dodajemy też po jednej łodydze kopru z baldachem, kilka plasterków pokrojonej marchewki, trochę cebulki (jeśli używamy) oraz kawałki chrzanu i po pół łyżeczki ziaren gorczycy. Ogórki układamy dość ciasno. Dodajemy też po jednym listku laurowym oraz kilka ziaren pieprzu i ziela angielskiego.

Do garnka wlewamy wodę, ocet, wsypujemy sól oraz cukier i zagotowujemy. Ogórki zalewamy gorącą zalewą. Słoiki szczelnie zakręcamy i pasteryzujemy. Na dnie garnka kładziemy ściereczkę, wstawiamy słoiki i wlewamy wodę do około 2/3 wysokości słoików. Zagotowujemy, a gdy się zagotuje, pasteryzujemy przez około 10 minut. Wyjmujemy i stawiamy na wieczkach, czekamy aż ostygną. Tak przygotowane ogórki można przechowywać nawet do zimy, ale można ich spróbować już po upływie około tygodnia.

Więcej o: