Łazanki z kiszoną kapustą to rarytas jakich mało. Banalnie proste, a jednocześnie niewiarygodnie smakowite danie, które zrobisz w mgnieniu oka. U wielu osób łazanki pojawiają się nawet na stole wigilijnym, jednak w tej wersji można jeść je cały rok. Aromat wędzonego boczku, dobrze doprawiona kapusta i mięciutki makaron to połączenie idealne. Będzie palce lizać. Po więcej kulinarnych pomysłów wejdź na stronę główną Gazeta.pl.
Makaron gotujemy w lekko osolonej wodzie do pożądanej miękkości. Do łazanek nada się zarówno makaron ugotowany al'dente, jak i bardzo miękki. Wszystko zależy od osobistych preferencji smakowych. Po ugotowaniu makaron odcedzamy i odstawiamy do przestudzenia. Można polać go odrobiną oleju roślinnego, by kluski nie posklejały się ze sobą. W międzyczasie kapustę kiszoną drobno siekamy, a marchew obieramy i ścieramy na tarce o małych oczkach. Oba składniki wrzucamy do garnka, zalewamy wodą i dodajemy listek laurowy, pieprz, a także ziele angielskie. Całość podgotowujemy do miękkości i odcedzamy. Możemy wydobyć z kapusty ziela i pieprz, oraz liść laurowy, by nie przeszkadzały w dalszej obróbce termicznej.
Boczek wędzony i kiełbasę kroimy w kostkę o podobnych rozmiarach. Dzięki temu usmażą się w podobnym czasie. Cebulę zaś obieramy i drobno siekamy. Na suchej patelni podsmażamy mięso, a gdy z boczku wytopi się wystarczająca ilość tłuszczu, dorzucamy również cebulę. Całość smażymy około 8-10 minut, aż mięso będzie mocno zarumienione, a cebula zeszklona. Wtedy dodajemy na patelnię kapustę ugotowaną z marchewką. Wszystko smażymy kolejne 8 minut i łączymy z ugotowanym wcześniej makaronem. Doprawiamy danie wedle potrzeby solą i pieprzem, a także majerankiem. Najlepiej podawać mocno podgrzane, prosto z patelni. Smacznego!