Trudno nie lubić naleśników. Są uniwersalne i smakują obłędnie zarówno ze słodkim, jak i ze słonym farszem. Można z nich przygotować również inne desery lub przekąski, jednak trzeba spełnić pewien warunek. Ciasto powinno być sprężyste i puszyste. Dzięki temu naleśniki będą smakowały dobrze w każdej odsłonie, a co więcej, nie zepsują smaku innych dodatków. W końcu mało kto lubi suche i popękane, cienkie placki. Babcia Stasia podzieliła się więc przepisem, którym zaskakuje swoich gości od lat. Każdy uwielbia jej naleśniki. Po więcej kulinarnych inspiracji zajrzyj na stronę główną Gazeta.pl.
Do głębokiej miski wbijamy jajka i łączymy ze szklanką mleka oraz szczyptą soli. Mikserem lub trzepaczką łączymy składniki i dosypujemy partiami mąkę. Następnie znów wlewamy mleko i ponownie dodajemy mąkę. Najlepiej robić to mniejszymi partiami, by rozbijać grudki w gęstszym cieście. Będzie to o wiele łatwiejsze. Do gotowego ciasta dodajemy również olej, oraz wodę gazowanej. Dzięki wodzie naleśniki będą puszyste, zaś dodatek oleju sprawi, że ciasto będzie sprężyste i nie będzie pękać.
Ciasto odstawiamy na pół godziny pod przykryciem. Przed smażeniem należy je ponownie wymieszać. Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju. Nie należy jednak przesadzać, ponieważ tłuszcz znajduje się również w cieście naleśnikowym. Każdego naleśnika smażymy z obu stron, aż będą rumiane. Przekładamy ostrożnie z pomocą płaskiej łopatki na talerz. Wystarczy już tylko posmarować je ulubionym dodatkiem i zajadać się znakomitym, słodkim posiłkiem. Smacznego!