Wlej dwie łyżki na patelnię, chwilę poczekaj, a zadzieje się magia. Mięso będzie rozpływać się w ustach

Mamy świetny trik dla wszystkich mięsożerców i miłośników gulaszu i innych sosów z wieprzowiną, wołowiną, a nawet drobiem. Starasz się, jak możesz, stajesz na rzęsach, a mięso i tak wychodzi twarde i suche? Otwórz kuchenną szafkę i wlej odrobinę tego płynu na patelnię. Mięso będzie tak delikatne, że seniorzy nie będą musieli zakładać protez do jedzenia.

Więcej porad kulinarnych znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo

Zanim zrobimy gulasz, czy inny mięsny sos, najpierw trzeba mięso poddusić, a nawet podsmażyć, by się "zamknęło" i podczas dalszego gotowania było miękkie i delikatne. Niestety, bardzo często jest tak, że mięso wychodzi albo gumowate i twarde, albo suche i włókniste. Bez znaczenia, czy przygotowujesz węgierski gulasz, sos wieprzowy, czy może po prostu dusisz mięso z cebulą i pieczarkami do ryżu lub makaronu, musisz koniecznie poznać ten trik. 

Co zrobić, by duszone mięso rozpływało się w ustach?

Zacznijmy od początku. Na gulasz lub sos najlepiej wybierać mięso, które jest delikatnie przerośnięte. Jeśli chodzi o wieprzowinę, najlepiej postawić na łopatkę, karkówkę i szynkę, która jest nieco chudsza. Lepiej nie wybierać schabu - ten zostawmy na kotlety lub pieczeń. Z kolei jeśli chodzi o wołowinę, świetnie sprawdzi się łopatka, udziec (ten jest nieco chudszy, ale bardzo smaczny), antrykot i pręga. Jednak bez znaczenia, jakie mięso dusisz, kiedy już się "zamknie", dodaj na patelnię odrobinę octu jabłkowego. Dlaczego to ważne? Kwas zawarty w occie dodatkowo "zwiąże" włókna mięsa, dzięki czemu soki nie będą wypływać. Tylko dlaczego dodaje się ocet, skoro mięso powinno być już podsmażone? Podczas mieszania, a później gotowania kawałki mięsa się ruszają. Ocet sprawi, że soki zawarte w kawałkach zaczną gotować się w środku, dzięki czemu mięso będzie dużo smaczniejsze i mięciuteńkie. 

Co zrobić, żeby gulasz lub sos był bardziej aromatyczny?

Pewnie niektórzy się zmartwią, że skoro mięso będzie już tak "zamknięte", to nie odda do potrawy swojego smaku. Nie ma powodów do obaw - po pierwsze trzeba zdać sobie sprawę, że gulasz i sos to nie samo mięso, są także inne składniki i przyprawy. Po drugie - woda nie jest najlepszym wyborem, kiedy chcemy podlać mięso po podduszeniu. Najlepiej użyć bulionu lub lekkiego rosołu. Może to być także wywar z włoszczyzny lub grzybów, ważne, by był aromatyczny. 

Czy ocet nie zepsuje smaku?

Oczywiście, że nie. Ocet jabłkowy jest delikatniejszy w smaku, niż ocet spirytusowy i ma swój przyjemny aromat. Jednak podczas duszenia niemal całkowicie wyparowuje. Jak zatem wykorzystać ten trik, żeby odnieść kulinarny sukces?

  1. Mięso pokrój w większe kawałki, oczyść z ewentualnych błonek i zamarynuj w ulubionych przyprawach. Uważaj jednak z solą - ona wyciąga wodę. W zależności od przepisu, z którego korzystasz, mięso marynuj w chłodzie od kilku godzin do nawet 2 dni. 
  2. Przed planowanym smażeniem, wyjmij mięso odpowiednio wcześniej z lodówki, by nabrało temperatury pokojowej. Następnie obtocz je w mące i wrzuć na porządnie rozgrzany tłuszcz. 
  3. Kiedy mięso wrzucisz już na patelnię, zostaw je w spokoju. Mieszanie sprawi, że wypłyną soki. Podsmażaj spokojnie z każdej strony, a poszczególne kawałki najlepiej przewracaj szczypcami. 
  4. Kiedy mięso podsmaży się już z każdej strony, dodaj dwie, trzy łyżki octu, w zależności od ilości mięsa. Delikatnie wymieszaj i zmniejsz moc palnika. Duś do momentu, aż zapach octu przestanie być wyczuwalny. 
  5. Następnie dodaj pozostałe składniki - cebulę, paprykę, pieczarki, grzyby i wszystko, co masz w przepisie. Następnie zalej całość bulionem, dodaj przyprawy i duś na niewielkim ogniu, aż mięso będzie się rozpadać. 
  6. Pod koniec gotowania zabiel śmietaną lub dodatkowo zagęść mąką. 
Więcej o: