Jajko sadzone to po jajecznicy jedna z ulubionych odsłon tego produktu. Doskonale sprawdzi się jako śniadanie lub jako dodatek do dania głównego. Niektórzy kochają je z płynnym żółtkiem, które delikatnie będzie wypływać po naciśnięciu widelcem, a inni lubią, gdy jajko jest sztywne i chrupiące. Niezależnie od tego, powinniśmy jednak powstrzymać się od łączenia jajka sadzonego z ziemniakami. Odpowiadamy, dlaczego to takie ważne.
Okazuje się, że najlepszy letni obiad może być dla nas bardzo szkodliwy. Połączenie ziemniaków i jajek sadzonych jest nietrafione ze względu na szczawiany, które znajdują się w tych warzywach. To grupa związków chemicznych, które są bardzo niebezpieczne dla osób, które mają problemy z nerkami lub układem trawiennym. Szczawiany zawarte w ziemniakach hamują przyswajanie przez organizm wapnia i żelaza, a więc najbardziej wartościowych składników jajka. Więcej prostych i ciekawych przepisów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Jeśli połączymy jajka sadzone i ziemniaki, to nie dostarczymy do organizmu składników odżywczych. Co więcej, pokarm ten będzie w naszym żołądku przez dłuższy czas, wydłużając proces trawienia. Jeśli do tego zestawu obiadowego dodamy jeszcze kefir, możemy liczyć na to, że w naszym żołądku rozegra się istne piekło, jeśli borykamy się z kłopotami z układem trawiennym.
Z czym połączyć jajko sadzone skoro nie z ziemniakami? Odpowiedź jest prostsza, niż może się nam wydawać. Doskonale będzie smakować z fasolą w pomidorach albo kalafiorem. Doskonale sprawdzi się też jako jajko na toście - na przykład z dodatkiem pasty z awokado. Na śniadanie możemy podać je z kiełbaską czy parówkami i boczkiem.