Mocno doprawiona zupa na bazie bulionu warzywnego z bukietem sezonowych dodatków to świetny pomysł na obiad - nawet na kilka dni! Nie bez powodu mówi się, że krupnik najlepiej smakuje następnego dnia. Upichcić go może każdy, zarówno szef kuchni, jak i kucharz-amator gotujący tylko dla siebie i rodziny. Podążając za poniższą recepturą, w mig otrzymasz rozgrzewające i sycące danie.
Miłośników krupniku w Polsce nie brakuje. Trudno się dziwić, w końcu zupę tę można przygotować na więcej niż jeden sposób, dodając różne składniki i ulubione przyprawy. Ważne, aby znalazło się w nich sporo warzyw i aromatycznych ziół oraz przypraw. To one sprawiają, że krupnik jest smaczny i zdrowy. Jedząc tę zupę, dostarczamy sobie nie tylko cennych witamin, ale i błonnika, który wspomaga pracę jelit: oczyszcza je ze złogów i toksyn, wspomaga perystaltykę i chroni przed bolesnymi zaparciami. Istna zupa-zmiotka!
Składniki:
Udka z kurczaka umieść w garnku. Zalej je domowym wywarem z warzyw i gotuj na średnim ogniu. Kiedy na powierzchni pojawią się szumowiny, zgarnij je i wyrzuć. Cebulę umyj, obierz i pokrój, a następnie wrzuć do gotującego się bulionu z mięsem.
Wrzuć liście laurowe, ziele angielskie i czarny pieprz. Po ok. pół godzinie gotowania dodaj umyte, obrane i pokrojone w drobną kostkę ziemniaki, marchew oraz korzeń pietruszki. Wsyp kaszę, a wszystko dopraw solą i lubczykiem. Gotuj przez kolejne 30 minut, kontrolując czy zupa, aby nie kipiała. I to tyle! Gorącą, aromatyczną zupę oprósz posiekaną pietruszką i podawaj od razu na talerze. Możesz też poczekać, aż ostygnie i przełożyć ją do lodówki - na następny dzień będzie smakować jeszcze lepiej. Więcej podobnych tematów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl