Czym byłyby imieniny, rodzinne spotkania i święta bez kultowych przekąsek? A jak przekąski to obowiązkowo zimne nóżki! Przepis to bułka z masłem, jednak jak warto pamiętać o z pozoru drobnych szczegółach, które na koniec zaważą o smaku naszego smakołyku. Mowa tu oczywiście o mięsie, jakie dodajemy.
Galareta to jeden z przysmaków, który jest znany zwłaszcza tym, którzy dorastali w latach 90. Wówczas imieniny, święta czy inne ważne okazje bez tego nie miały szans się odbyć. Smakowita tradycja w wielu domach jest podtrzymywana do dziś. Przepis nie jest trudny, a efekt zawsze wychodzi palce lizać. Wystarczy trzymać się babcinych zasad, a obejdzie się bez kulinarnej wpadki. Złotą zasadą jest oczywiście wybór mięsa, który zaważy nie tylko o smaku, ale i pięknej prezencji naszej wytrawnej galarety.
Jak się okazuje poza charakterystyczny smakiem, zimne nóżki są to prawdziwym zastrzykiem zdrowia i witamin - rarytas nie tylko zadba o podniebienie, ale i kondycje skóry czy stawów. W tłustych podrobach, które są bazą zimnych nóżek, znajdziemy całą masę chrząstek, błon i powięzi, a te z kolei są obfite w kolagen i elastynę. Jak zatem przygotować idealną galaretę? Podstawą jest dobrej jakości mięso. Idealnie sprawdzą się kurze łapki, goleń i gicze wieprzowe, a także ogony wieprzowe i wołowe.
Składniki:
Sposób przygotowania: