Jesień w kuchni nie może być nudna i pozbawiona kolorów! Warto więc postawić na odważne kompozycje i bawić się smakami. O tej porze roku to pomidory smakują najlepiej, dlatego, zamiast przygotowywać nudne placki ziemniaczane postaw na wersję z soczystym, czerwonym zamiennikiem. Zwyciężczyni MasterChefa, wie, jak połączyć składniki, by nie rozpłynęły się na patelni - efekt wow jest gwarantowany.
Program MasterChef to nie tylko rozrywka dla tysięcy widzów, lecz także ogromna szansa dla zdolnych kucharzy, którzy pod okiem surowego i profesjonalnego jury rozwijają skrzydła oraz podbijają kulinarną scenę Polski. Beata Śniechowska to zwyciężczyni drugiej edycji programu. Słynie z obłędnych przepisów, które publikuje na Instagramie, i wspaniałej restauracji w sercu Wrocławia. Szefowa kuchni po wydaniu książki zatytułowanej "Pomidor" zaszalała z przepisami, gdzie ów jesienny rarytas odrywa główną rolę. Tak właśnie powstał przepis na obłędne placki.
Czasami wydaje się, że niektóre połączenia w kuchni nie powinny mieć miejsca. Jednak, zamiast się ograniczać, warto łamać schematy i kombinować jak najwięcej! Tak powstają przełomowe smaki i dania rangi najlepszych szefów kuchni. Tym torem poszła Beata Śniechowska, która na swoim Instagramie zaprezentowała przepis na pomidorowe placki. Inspiracja grecką kuchnią jest tu mocno odczuwalna - nie brakuje ziół, fety, morza oliwek i kremowego jogurtu z cytrynowym twistem.
Składniki:
Sposób przygotowania: