Więcej przepisów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Bycie kreatywnym w kuchni i eksperymentowanie naprawdę popłaca. Nie dość, że można stworzyć nietypowe połączenie składników, które okazuje się świetne smakować, to jeszcze można zaoszczędzić na sprzętach kuchennych. Niektórzy bowiem mogą głowić się, jak zrobić określonej wielkości, nieduże placuszki bez specjalnej patelni? Ciasto wlewane chochlą będzie się rozlewać i może być trudno zapanować nad wielkością placuszków. Koleżanka z redakcji zdradziła mi patent, z którego ona korzysta. Używa przedmiotu, który prawdopodobnie większość z nas ma w swoich domach.
Chodzi o bidon, najlepiej taki, który można nacisnąć. Wystarczy przelać do niego wymieszane ciasto i porcjami wyciskać na patelnię. Jak widać, nie ma w tym nic skomplikowanego. Poniżej zamieszczamy cały przepis.
Przepis na placki z bidonu
Składniki:
- 1,5 szklanki mąki pszennej,
- 2 łyżki cukru,
- 1,5 łyżki kakao,
- łyżeczka proszku do pieczenia,
- 3 jajka,
- 2 łyżki kefiru,
- 3 łyżki oleju,
- szklanka mleka.
Sposób przygotowania:
Do miski wsypujemy mąkę, cukier, kakao i proszek do pieczenia, mieszamy. Dolewamy mleko, kefir, olej i wbijamy jajka. Łączymy ze sobą wszystkie składniki, tak by powstało ciasto, które później przelewamy do bidonu. Na patelni rozgrzewamy tłuszcz i porcjami wlewamy na nią ciasto z bidonu. Smażymy placki z obu stron do momentu, aż się ładnie zarumienią. Wychodzi ich bardzo dużo, co zresztą widać na zdjęciach. Podajemy je z ulubionymi dodatkami. Może to być polewa czekoladowa, świeże owoce, dżem, serek waniliowy czy bita śmietana.
Takie placki z bidonu to świetny pomysł zarówno na śniadanie, jak i na kolację. Spodobają się nie tylko dzieciom, jesteśmy pewni, że dorosłym również przypadną do gustu. Bardzo dobrze sprawdzą się również jako imprezowa słodka przekąska, dużo lepsza niż sklepowe ciastka.
Naleśniki z butelki
Podobnym przepisem jest ten na naleśniki z butelki. To sposób przyrządzania, który brzmi z pozoru absurdalnie. Okazuje się jednak, że może się przydać, jeśli ktoś nie dysponuje ani mikserem, ani trzepaczką albo po prostu wtedy, kiedy chce się trochę poeksperymentować.
Potrzebne będą lejek oraz półtoralitrowa plastikowa butelka. Trzeba w niej umieścić składniki (tu przydaje się wspomniany lejek), szczelnie zakręcić i wymieszać tak, by powstało ciasto naleśnikowe. Następnie wylewamy porcję ciasta na rozgrzaną patelnię i smażymy naleśniki z obu stron.
