Ukochanym sportem narodowym Polaków, zaraz po grillowaniu jest oczywiści grzybobranie. Chociaż sezon już dawno można uznać za otwarty, to właśnie początek jesieni jest najbardziej urodzajny we wszelakie skarby. Mapa grzybów nie kłamie, podobnie jak zdjęcia uwieczniające tegoroczne wyjścia do lasu - niektórym naprawdę można pozazdrościć.
Schyłek lata i początek kalendarzowej jesieni to doskonały moment na to, by wybrać się na spacer do lasu. Przed eksploatowaniem runa, warto jednak nieco bliżej poznać gatunki grzybów. O tej porze roku możemy być nastawieni na wiele smacznych kąsków. Najczęściej znaleźć można:
Niektóre gatunki dominują, inne zaś są nieco mniej widoczne lub królują jedynie w danych regionach. Zdjęcia rodem z leśnych eskapad nie kłamią - szczęśliwy znalazcy chętnie publikują zdjęcia z pełnymi koszami czy wiaderkami, co może oznaczać tylko jedno. Sezon 2023 r. jest całkiem hojny i bogaty w obłędne, leśne smaki.
Wydawać by się mogło, że tegoroczny wrzesień nie sprzyja obfitemu grzybobraniu - wszystko przez długo utrzymujące się bardzo wysokie temperatury i przede wszystkim brak deszczu. Jak się jednak okazuje, nie we wszystkich regionach spotkamy się z grzybową pustynią, a wręcz przeciwnie. Internauci na forach i w mediach społecznościowych dzielą się jednak swoimi zdobyczami, a te do skromnych nie należą. Widać kosze pełne skarbów, gigantyczne sztuki i piękne zdrowe okazy.
Jak donoszą grzybiarze - najwięcej leśnych rarytasów znajdziemy na Śląsku, w Małopolsce czy w rejonie Podkarpacia. Koszów pełnych smakowitości nie brakuje także w centralnej Polsce. Grzybiarze z zadowoleniem wypisanym na twarzy chętnie pozują do zdjęć czy publikują raporty zbiorów, gdzie często padają maślaki, koźlarze, kurki, kanie czy przepiękne podgrzybki. Warto tu dodać, że prawdziwy wysyp dorodnych okazów dopiero na nas czeka - traz gdy temperatury spadły, a opady nie są już rzadkością, rozpocznie się prawdziwy sezon i dosłownie wysyp za wysypem. Nie pozostaje zatem nic jak czekać na sprzyjającą pogodę i sprawdzać stałe miejscówki.