Więcej przepisów na dania kuchni regionalnej znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl
O pazibrodzie dowiedziałam się od mojej koleżanki, której tata wychowywał się w jednej z podradomskich wsi. To potrawa, która u niej w domu nosi miano "bida-żarcie", chociaż wcale biednie nie jest, a smacznie tak, że głowa mała. Dziwne jest to, że ja nie słyszałam wcześniej o tym daniu, mimo że sama pochodzę z tamtych okolic. Na szczęście kiedyś owa koleżanka kiedyś poczęstowała mnie pazibrodą i przepadłam.
Jak to z regionalnymi daniami dawnej biedoty bywa, pazibroda to danie smaczne, sycące i zrobione z tanich i łatwodostępnych składników. W każdej chałupie znalazły się ziemniaki, trochę kiszonej kapusty, cebula, a jak było jeszcze coś tłustego, to cała rodzina miała obiad na dwa dni. Dziś pokażemy wam, że takie danie wcale nie zasługuje na miano "bidy-żarcia" i stanowczo powinno powrócić na stoły miłośników ziemniaków w całej Polsce.
Składniki:
Niektórzy mogą pomyśleć, że pazibroda to inna, regionalna nazwa ciapkapusty. Faktycznie, oba te dania są podobne, jednak jako ciekawostkę dodam, że do pazibrody często dodawano także białą kapustę w proporcjach pół na pół z kiszoną, a nawet dodawano kwaśną śmietanę - w zależności, co kto akurat miał. Jak podawać to danie? W dawnych czasach było to danie główne, obecnie możesz podawać je jako dodatek do mięs, na przykład golonki lub żeberek, ale także jako dodatek do czystego barszczu lub żuru.