Więcej porad znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Jesienią powinniśmy wspomagać swoją odporność, by cieszyć się spacerami wśród kolorowych drzew, a nie leżeć pod kocem z przeziębieniem. Oczywiście możemy zażywać w tym celu najróżniejsze suplementy i witaminy, ale możemy także postawić na naturalne środki. Mój tata właśnie tak robi i do swojej porannej kawy dodaje dwa dodatki, które kojarzą się z jesienią, ale do tej pory w ogólne nie kojarzyły mi się z kawą. Chodzi o imbir i cynamon. Mój tata zamiast cukru dodawał też miód, ale nie wiem, czy to najlepszy sposób na słodzenie kawy.
Imbir słynie ze swoich właściwości przeciwwirusowych i antybakteryjnych. Zazwyczaj dodajemy ten cenny korzeń do herbaty, robimy z niego napar lub dodajemy do niektórych potraw, zwłaszcza kuchni azjatyckiej. Dodany do kawy dodaje jej przyjemnego, lekko ostrego smaku, który podkreśla aromat napoju i w żaden sposób go nie dominuje. Z kolei cynamon to chyba najbardziej jesienna przyprawa, ale do kawy warto dodać ją nie tylko dla smaku. Ta przyprawa wspomaga przemianę materii, wzmacnia wrażliwość tkanek na insulinę i wspomaga proces odchudzania, zwłaszcza u osób, które mają zaburzenia gospodarki węglowodanowej. A jak smakuje taka kawa? Jest naprawdę pyszna.
Składniki:
Do gorącej kawy włóż dwa plastry imbiru. Najlepiej wcześniej usuń jego wierzchnią warstwę, ponieważ wtedy na powierzchni napoju nie będą pływać nieestetyczne i denerwujące okruszki. Dodaj także cynamon i wymieszaj. Pozostaw na kilka minut, by składniki oddały swój smak, a kawa delikatnie ostygła. Kawę możesz osłodzić miodem, jednak pamiętaj, że miód w wysokiej temperaturze traci swoje zdrowotne właściwości i kawa z takim dodatkiem będzie zawierała więcej kalorii.