Kopiec Kreta to przy tym cieście nic. Wygląda podobnie, ale smakuje milion razy lepiej

Słynny Kopiec Kreta odchodzi w zapomnienie. Nic dziwnego, ponieważ to ciasto smakuje o wiele lepiej. Skusi się na nie każdy łasuch. Jak je przygotować? Podpowiadamy.

Kopiec Kreta to ciasto z bananami. W nowej, odmienionej wersji, z owocami można jednak bardziej poszaleć. Przygotowanie go nie jest trudne, a rozsmakuje się w nim każdy bez wyjątku. Oto przepis, który warto zapisać na później.  

Zobacz wideo Kopiec kreta

Kopiec Kreta w nowej wersji. Pyszne ciasto z owocami, któremu nie sposób się oprzeć  

Nowy Kopiec Kreta to jeszcze pyszniejsze ciasto niż te oryginalne. Zamiast bananów wystarczy dodać swoje ulubione owoce. Więcej przepisów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl. 

Składniki na ciasto: 

  • 150 g mąki pszennej, 
  • 5 jajek, 
  • 140 g cukru
  • 40 g kakao, 
  • 80 ml mleka, 
  • 60 ml oleju roślinnego, 
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia. 

Składniki na krem: 

  • 500 g śmietanki 36 proc., 
  • 150 g mascarpone
  • 120 g cukru pudru. 

Dodatki: 

  • świeże owoce lub owoce w syropie - np. ananas czy brzoskwinia. 

Obłędne ciasto z kremem i owocami - przepis. Sposób przygotowania krok po kroku 

  1. Do miski wbijamy jajka i ucieramy je z cukrem na puszystą masę. Dodajemy mleko i mąkę oraz kakao i proszek do pieczenia. Miksujemy, wlewając olej.  
  2. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni Celsjusza. Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Wylewamy na blachę masę i pieczemy około 20 minut, a następnie czekamy, aż wystygnie. 
  3. Do wystudzonego ciasta przykładamy odwróconą do góry dnem miskę, od której wycinamy koło. Pozostałe ciasto rozkruszamy. 
  4.  Śmietanę ubijamy z cukrem pudrem i mascarpone. Do masy dodajemy też wybrane owoce. Całość przykrywamy okrągłym biszkoptem i owijamy ciasno w folię spożywczą. Odstawiamy do lodówki na całą noc. Następnego dnia odwijamy z folii i wykładamy kopiec na talerz. Obsypujemy ciasto czekoladowymi okruszkami. Gotowe! Najlepiej smakuje z kawą i herbatą. 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.