Odchodząca od ryby panierka to kuchenny koszmar. Mamy sposób jak temu zaradzić. Wystarczy ten składnik

Przygotowując rybę na obiad możemy obawiać się tylko jednego, tego, że po wysmażeniu nasza panierka zacznie odchodzić. Ta obawa nie jest nieuzasadniona, ponieważ tak właśnie zazwyczaj się dzieje. Jednak poznaliśmy sposób, jak tego uniknąć i cieszyć się zawsze przylegającą i chrupiącą skórką.
Zobacz wideo Chrupiąca ryba z sosem tatarskim [PRZEPIS]

Kiedy myślimy o rybie, przychodzi nam do głowy wizja soczystej i chrupiącej panierki. Jest ona jednym z kluczowych składników, który sprawia, że to danie staje się tak pyszne. Niestety, często zdarza się tak, że panierka odchodzi od mięsa już podczas smażenia. Może być to duże źródło frustracji dla osoby, która ją przygotowuje. Jednak istnieje sposób, by ta sytuacja nie miała nigdy miejsca. Dzięki niemu ryba będzie zawsze obłędnie chrupiąca, a do tego za każdym razem będzie się świetnie prezentować.

Sposób na panierkę, która nigdy nie odpada

Może się wydawać, że przyrządzanie ryby nie wymaga większych przygotowań. Jednak nie do końca tak jest. By ryba miała odpowiedni smak i konsystencje, warto zająć się nią nieco dłużej. Przede wszystkim przed jej panierowaniem warto ją dokładnie osuszyć. Nadmiar wilgoci może spowodować, że panierka nie będzie się jej trzymać. Jeśli wykorzystujesz zamrożoną rybę, przed jej wysmażeniem upewnij się, że jest całkowicie rozmrożona. Topniejący lód również może być powodem, dla którego mąka lub bułka tarta się jej nie trzyma. Jednak to nie wszystko.

Jest jeszcze jeden trik, który sprawia, że panierka trzyma się na miejscu. Jest to użycie dwóch różnych mąk, które wykorzystywane są do pierwszego etapu panierowania. Wszystko, co musisz zrobić to połączenie mąki pszennej z mąką kukurydzianą. By to się udało, pamiętaj również o proporcjach. Powinny być one zachowane jako 5:1. Dzięki tej mieszance panierka nie tylko dobrze się przyklei, a także będzie smaczniejsza i chrupiąca.

Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.