Zapomniana na wiele lat, teraz przeżywa swój renesans. Kartoflanka to idealna propozycja na jesienny obiad. Zupa ta nasyci cię na wiele godzin, rozpieści twoje kubki smakowe, a przy tym jest prosta w przygotowaniu. Pamiętaj jednak, by na sam koniec dodać łyżkę tego składnika. Z pewnością masz go w lodówce, a jego smak podkręci aromat całego dania. Więcej kulinarnych inspiracji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Żeberka kroimy na mniejsze kawałki, wsadzamy do garnka i zalewamy 1,5 l wody. Dodajemy również liście laurowe, pieprz i ziela angielskie, a następnie gotujemy wywar przez około 2 godziny. W tym czasie mięso powinno idealnie zmięknąć. W międzyczasie przygotowujemy warzywa. Ziemniaki, marchew i pietruszkę obieramy i kroimy w kostkę. Seler zaś wyłącznie obieramy i kroimy na pół. Będziemy go gotować jedynie po to, by oddał aromat. Gdy żeberka będą już miękkie, do wywaru wrzucamy pokrojone warzywa.
W tym czasie kroimy w kostkę kiełbasę i podsmażamy na odrobinie oleju. Na patelnię dodajemy również posiekaną drobno cebulę, pokrojonego pora i przeciśnięty przez praskę czosnek. Całość smażymy, a następnie dodajemy do wywaru, wraz z tłuszczem. Całość gotujemy 15-20 minut. Po tym czasie wyławiamy selera, liście laurowe, ziela angielskie i pieprz. Zupę doprawiamy majerankiem, solą oraz pieprzem. Na sam koniec należy ją zabielić śmietaną i... dodać łyżkę musztardy. To właśnie ten sos podkręci smak kartoflanki, dlatego lepiej nie omijać tego składnika. Gotową kartoflankę podawaj z kromką świeżego pieczywa. Będzie smakowała bosko. Smacznego!