Dyniowy rekord został pobity już po roku. Ostatnia wygrana należała do pana Grzegorza oraz pana Marcina Zołotucha, którzy w 2022 roku ustanowili rekord Polski podczas XIX Dolnośląskiego Festiwalu Dyni. Ówczesna rekordzistka ważyła 893,5 kg. W 2023 pierwsze miejsce należy się jednak innej dyni. Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Hodowcy warzywno-owocowych gigantów od lat biorą udziały w konkursach na całym świecie. To szczególnie popularne w Stanach Zjednoczonych, jednak zabawa kwitnie także na naszym podwórku. Jednym z polskich hodowców, który ma na swoim koncie więcej niż jeden sukces na tym polu, jest pan Mateusz Dąbrowski z gminy Dębowiec na Podkarpaciu. To właśnie jego dynia okazała się najcięższą w Polsce.
Ile waży bezkonkurencyjna dynia Dorotka? Według pomiarów, które odbyły się w trakcie obchodów Dnia Dyni w Powsinie, będącego częścią warszawskiej dzielnicy Ursynów, warzywo z hodowli pana Dąbrowskiego waży aż 907 kilogramów. To o 13,5 kg więcej od poprzedniej rekordzistki z 2022 roku.
To jednak nie pierwsze zwycięstwo pana Mateusza Dąbrowskiego. Hodowca wygrał już Grand Prix za najcięższą dynię w Polsce w 2019 roku. Wówczas do konkursu podszedł z dynią Angelą, ważącą 848,5 kg. Różnica w stosunku do najświeższej wygranej jest jak widać ogromna.
Dynia olbrzymia pochodzi z terenów Ameryki Środkowej i Ameryki Północnej i uprawiana była już tysiące lat temu. Nie jest to więc najnowsza mutacja. Jej hodowlą zajmują się przede wszystkim hodowcy warzyw gigantów, którzy później wystawiają swoje zbiory do najróżniejszych konkursów.
Choć warzywo jest ogromne i nie kojarzy się z tradycyjnymi odmianami wykorzystywanymi w kuchni, to dynia olbrzymia również jest jadalna. Można przygotować z niej pyszną zupę dyniową, marmolady domowe i inne przetwory. Najczęściej używa się jej jednak jako składnika paszy zwierząt lub dodatek do odżywek dla niemowląt.