Grzybowa z tego przepisu nie ma sobie równych. Wszystko dlatego, że należy przygotować ją ze świeżych grzybów, które są jeszcze bardziej aromatyczne, niż po dokładnym wysuszeniu. Intensywna, rozgrzewająca i sycąca zupa grzybowa nie będzie tak znakomita, jeśli nie dodasz tego zioła. Odrobina natki pietruszki podkręci smak grzybów i będzie pięknie prezentować się jako dekoracja. Więcej kulinarnych inspiracji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Przygotowanie zupy należy zacząć od ugotowania warzywnego wywaru. Marchew i pietruszkę obieramy, a następnie kroimy w grube plastry. Pora obieramy z wierzchnich liści, płuczemy pod wodą i tniemy na dwie lub trzy części, zaś selera obieramy i kroimy na mniejsze części wedle uznania. Tak przygotowaną włoszczyznę przekładamy do garnka, zalewamy wodą i gotujemy na wolnym ogniu. Dodajemy również sól, ziele angielskie, listki laurowe i natkę pietruszki z włoszczyzny. To dzięki niej smak wywaru będzie bardziej wyrazisty. W międzyczasie obieramy cebulę, kroimy w drobną kostkę i szklimy na odrobinie dobrze rozgrzanego masła.
Grzyby oczyszczamy z pomocą nożyka i ręcznika papierowego. Pod żadnym pozorem nie myjemy ich pod bieżącą wodą. Stracą one wówczas cały aromat i smak. Oczyszczone grzyby kroimy w kostkę i dodajemy do smażącej się cebuli. Całość dusimy (grzyby wypuszczą wodę) przez ok. 10 minut, a następnie dodajemy do wywaru wraz z tłuszczem ze smażenia. Zupę grzybową gotujemy co najmniej godzinę.
Z zupy na koniec wyławiamy włoszczyznę, zostawiając wyłącznie grzyby i zabielamy ją śmietaną, którą uprzednio należy połączyć z mąką. Dzięki temu grzybowa delikatnie zgęstnieje i będzie bardziej kremowa. Doprawiamy wedle uznania solą i pieprzem i dekorujemy natką pietruszki. Obecność tego zioła zarówno w formie dekoracji, jak i podczas gotowania wywaru sprawi, że zupa będzie jeszcze smaczniejsza. Najlepiej podawać ją z ulubionym makaronem. Smacznego!