Dynia to wspaniałe warzywo. Nadaje się nie tylko na halloweenową ozdobę, ale przede wszystkim króluje w kuchni. Robimy z niej placki, zupy, ciasta, naleśniki i wiele, wiele innych potraw. Często do zrobienia dań z dyni potrzebne jest dyniowe puree. Można oczywiście kupić gotowe w sklepie, ale to zrobione samodzielnie w domu jest dużo lepsze. By je przygotować, potrzebna jest tak naprawdę tylko dynia. Żadne dodatki, żadne przyprawy. Jak zrobić puree z dyni? Poniżej znajdziesz przepis krok po kroku.
Składniki:
Poza tym potrzebne będą: papier do pieczenia, blender i łyżka.
Sposób przygotowania:
Dynię kroimy na pół. Usuwamy pestki ze środka, a potem kroimy ją mniejsze kawałki. Układamy skórką do dołu na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy na około pół godziny do piekarnika nagrzanego na 180 stopni Celsjusza. Miąższ powinien zmięknąć. Po wyjęciu z piekarnika studzimy dynię, żeby się nie poparzyć, a potem wydrążamy miąższ np. łyżką. Przerzucamy do naczynia blendera lub miski i blendujemy na puree.
Z przepisu, z którego zamierzasz skorzystać, na pewno dowiesz się, ile puree z dyni jest potrzebne do danej potrawy. Często zdarza się zrobić go więcej, ale nie przejmuj się. Nie musisz go wyrzucać. Puree z dyni można zamrozić. Przydadzą się do tego woreczki lub pojemniki na mrożonki.
Dynię warto włączyć do swojego jesiennego menu. Jej miąższ ma w sobie dużo witamin z grupy B, witaminy C oraz E. Znajduje się w nim również wapń, potas, magnez i żelazo. Im bardziej pomarańczowy miąższ dyni, tym lepiej. Intensywna barwa świadczy bowiem o sporej zawartości beta-karotenu, czyli prowitaminy A. Beta-karoten to niezwykle skuteczny przeciwutleniacz, podejrzewany o szczególną moc przeciwnowotworową.
Warzywo usprawnia też przemianę materii, dobrze wpływa na układ krążenia, działa moczopędnie. Jest polecany osobom cierpiącym z powodu nawrotowych infekcji dróg moczowych. Ponadto dynia ma niewiele cukru (mimo mylącego smaku), a sporo cennych kwasów nienasyconych i białka.