Jak zapobiec rwaniu się naleśników, podczas zwijania krokietów? Ta wiedza może być przydatna przed sezonem świątecznym. Jak się okazuje, kluczem do sukcesu są tu proporcje oraz sposób smażenia. Jeśli będziesz trzymać się zasad, naleśniki wyjdą elastyczne i bardzo mięciutkie. Więcej kulinarnych inspiracji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Do głębokiej miski przesiewamy mąkę. Warto zrobić to nawet dwukrotnie, bo dzięki temu naleśniki będą idealnie miękkie i lekko puszyste. Do mąki cienkim strumieniem wlewamy wodę gazowaną (w temperaturze pokojowej), a następnie mleko i olej. Na końcu dodajemy jajka, wraz ze szczyptą soli i miksujemy ciasto na naleśniki lub mieszamy ręcznie. Masa powinna wyjść jednolicie gładka i o gęstości śmietany.
Gotowe ciasto naleśnikowe odkładamy w ciepłe miejsce na 30-45 minut. Po tym czasie ponownie mieszamy masę i przechodzimy do smażenia. Ważne, by nie użyć zbyt dużej ilości tłuszczu. Należy pamiętać, że w cieście znajduje się już olej, dlatego najlepiej użyć silikonowego pędzelka, którym rozprowadzimy minimalną ilość tłuszczu na patelni. Naleśniki smażymy z obu stron, aż będą rumiane. Dobrze jest, by nie były zbyt grube. Wówczas ciężej będzie zawinąć w nie farsz. Nie należy ich również smażyć zbyt długo. Staną się wtedy kruche, a do krokietów potrzebne są cienkie i elastyczne naleśniki. Smacznego!