Ania Bardowska była uczestniczką popularnego programu "Rolnik szuka żony" emitowanego przez stację TVP. Teraz tytułowa żona rolnika prężnie działa w mediach społecznościowych i dzieli się prostymi przepisami na obiady, przetwory, czy też desery. Jabłecznik z babcinego przepisu, którym ostatnio się pochwaliła, wydaje się być bezkonkurencyjny. Jest nie tylko dziecinnie prosty w przygotowaniu, ale według zapewnień celebrytki, jak i internautów, jest również obłędnie pyszny. Więcej kulinarnych inspiracji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Mąkę przesiewamy na stolnicę lub do miski. Warto zrobić to dwukrotnie, by ciasto było puszyste i bez grudek. Następnie do mąki wbijamy jajka i dodajemy pokrojone w kostkę zimne masło. Całość zagniatamy jak najszybciej, by nie ogrzać ciasta dłońmi. Następnie dodajemy do masy cukier i śmietanę. Ciasto ponownie zagniatamy, aż powstanie idealnie gładka kula.
Powstałą masę dzielimy na dwie równe części. Obie z nich warto schłodzić w lodówce. Jeśli jednak się spieszymy, możemy schłodzić tylko jedną część, a drugą od razu wyłożyć blachę do pieczenia (wyłożoną papierem). Najpierw trzeba ją jednak rozwałkować na cienki placek, a ułożoną nakłuwamy widelcem.
W międzyczasie obieramy wszystkie jabłka i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Sekret tkwi nie tylko w ich ilości, która naturalnie wpływa na smak deseru, ale także w triku z cytryną. Należy skropić jabłka sokiem z cytrusa, dzięki czemu nie powstanie nam zakalec. Gotowe jabłka wykładamy na spód. Wówczas wyciągamy chłodzącą się połowę ciasta, rozwałkowujemy i cienki placek układamy na wierzchu. Całość również nakłuwamy i wstawiamy do piekarnika. Ciasto należy piec 50 minut przez 180 stopni. Gotowe i schłodzone kroimy na porcje i dekorujemy cukrem pudrem. Smacznego!